Puchar Polski: niespodzianka w Lublinie. Motor pokonał Wisłę Kraków

We wtorek z PP odpadł Górnik Zabrze, który przegrał po rzutach karnych z drugoligowym KKS 1925 Kalisz. Z rywalizacją pożegnał się również Piast Gliwice, który przegrał w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem. W ostatnim meczu Legia Warszawa pokonała Lechię Gdańsk po konkursie rzutów karnych.

Spotkanie nie rozpieszczało kibiców zgromadzonych na stadionie w Lublinie. Pierwsza połowa nie przyniosła wielu okazji, co przełożyło się na bezbramkowy remis.

W drugiej części gra pozostała nieatrakcyjna, a w dodatku była przerywana z powodu "pokazu" pirotechnicznego kibiców Wisły.

W 86. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Motoru, a do piłki podszedł Rafał Król. Doświadczony zawodnik pokonał Biegańskiego i zapewnił drużynie z Lublina awans do ćwierćfinału.

Posłuchaj

Portugalski szkoleniowiec Motoru Gonsalo Feio był szczególnie zadowolony z gry podopiecznych po strzeleniu bramki (IAR) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski: Motor Lublin - Wisła Kraków 1:0 (0:0). Awans: Motor.

Bramki: 1:0 Rafał Król (86-karny).

Żółta kartka - Motor Lublin: Ezana Kahsay; Wisła Kraków: Bartosz Jaroch.

Sędzia: Marcin Kochanek (Opole). Widzów: 7561.

W drugiej połowie mecz był trzykrotnie przerywany z powodu rzucanych rac i środków pirotechnicznych używanych przez kibiców obydwu zespołów.

Posłuchaj

Trener Wisły Radosław Sobolewski krytycznie ocenił postawę swojej drużyny (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty