RPA: Janusz Waluś wychodzi z więzienia. Sąd nakazał warunkowe zwolnienie

Sąd w RPA zdecydował o warunkowym zwolnieniu Janusza Walusia, polskiego imigranta, który spędził w południowoafrykańskim więzieniu niemal 30 lat za zabójstwo w 1993 roku komunistycznego działacza ruchu zwalczającego apartheid Chrisa Haniego.

2022-11-21, 17:27

RPA: Janusz Waluś wychodzi z więzienia. Sąd nakazał warunkowe zwolnienie
Janusz Waluś podczas przesłuchania w 1997 r.Foto: Reuters/Forum

- Ministerstwo sprawiedliwości i służby więziennej nakazuje warunkowe zwolnienie osadzonego – oświadczył sędzia Raymond Zondo, prezes Trybunału Konstytucyjnego RPA. Sprecyzował, że Waluś powinien wyjść na wolność w ciągu 10 dni.

Morderstwo na zlecenie

69-letni obecnie Waluś, polski kierowca ciężarówki i działacz dążącego do utrzymania systemu segregacji rasowej paramilitarnego i neonazistowskiego Afrykanerskiego Ruchu Oporu, zastrzelił 10 kwietnia 1993 roku Chrisa Haniego, czarnoskórego lidera komunistycznego ruchu zwalczającego apartheid w RPA.

Hani został trafiony czterema kulami przed swoim domem, na podjeździe do garażu. Było to morderstwo na zlecenie, a zleceniodawcą był lider Partii Konserwatywnej Clive Derby-Lewis. Waluś został zatrzymany przez policję godzinę po zamachu, przy aresztowaniu nie stawiał oporu.

Upadek systemu

Zabójstwo Haniego, dokonane na rok przed pierwszymi wolnymi wyborami w RPA, które dawały możliwość przejęcia władzy przez czarnoskórą większość w kraju od wieków rządzonym przez białych, miało powstrzymać demontaż apartheidu, nawet za cenę wojny domowej.

REKLAMA

Plany zamachowców spaliły jednak na panewce. Śmierć Haniego przyspieszyła tylko upadek rasistowskiego systemu, a wobec groźby ulicznych rozruchów po morderstwie rząd białych zgodził się wyznaczyć termin wolnych wyborów, z czym wcześniej zwlekał.

Orzeczona kara śmierci

Polski imigrant, podobnie jak Derby-Lewis, został skazany na karę śmierci, która jednak została zniesiona wraz z nastaniem rządów demokratycznych w RPA w 1994 roku, a jego wyrok zamieniono na dożywocie.

W 2016 roku sąd przyznał Walusiowi przedterminowe zwolnienie, ale decyzja ta, krytykowana przez rządzącą w RPA partię Afrykański Kongres Narodowy (ANC), po odwołaniu złożonym przez ministerstwo sprawiedliwości, została w następnym roku uchylona przez sąd apelacyjny.

W 2017 roku Waluś zrzekł się obywatelstwa południowoafrykańskiego i starał się o przeniesienie do więzienia w Polsce, gdzie chciał odbyć resztę kary, jednak sąd zdecydował, że polski imigrant będzie kontynuować odbywanie kary więzienia w Południowej Afryce.

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej