Odkryj Pałac Saski. Wyjątkowy projekt internetowy Polskiego Radia
Wyrusz w multimedialną, interaktywną podróż przez dzieje utraconych skarbów Warszawy dzięki nowoczesnej narracyjnej stronie internetowej odkryjpalacsaski.pl. Setki ilustracji, dziesiątki ciekawostek, animacji i infografik oraz łamigłówki, których rozwiązanie daje dostęp do treści premium – to wszystko czeka na odwiedzających edukacyjną platformę przygotowaną przez Polskie Radio i Spółkę Celową Pałac Saski.
2022-12-05, 08:00
Przed II wojną zachodnia pierzeja placu Piłsudskiego była jednym z najważniejszych, najbardziej reprezentacyjnych miejsc w kraju. Przez niemal 300 lat znajdujące się tutaj budynki – Pałac Saski i Pałac Brühla – były świadkami przełomowych wydarzeń w historii Polski. Wraz ze zniszczeniem gmachów przez niemieckich okupantów pod koniec II wojny światowej Polacy stracili część swojego dziedzictwa.
Planowana odbudowa Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy ul. Królewskiej to okazja, by przypomnieć niezwykłe wydarzenia, których tłem były te budynki. Co skomponował tutaj małoletni Fryderyk Chopin? W którym gabinecie w Pałacu Saskim złamano szyfr Enigmy? Kiedy w Warszawie pojawiła się pierwsza winda? Jaki związek ma Pałac Saski ze wspólną walką Polaków i Ukraińców przeciwko Rosji? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań użytkownik pozna podczas niezwykłej wirtualnej podróży przez dzieje zachodniej pierzei placu Piłsudskiego.
W naszej podróży po dziejach pałacu będzie można się wcielić się też w eksploratora-archeologa. Nagrodą za rozwiązanie napotkanych łamigłówek będą wirtualne artefakty – odpowiedniki przedmiotów znalezionych podczas wykopalisk przeprowadzonych w miejscu, gdzie niegdyś stał Pałac Saski.
Serwis dostępny jest w pięciu wersjach językowych: polskiej, angielskiej, niemieckiej, ukraińskiej i rosyjskiej.
REKLAMA
Strona odkryjpalacsaski.pl została przygotowana dzięki współpracy Polskiego Radia i Spółki Celowej powołanej w celu odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy ul. Królewskiej. Projekt dofinansowano ze środków ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
REKLAMA