Sprawa Tomasza L. Stanisław Żaryn: publiczne dywagacje mogą negatywnie rzutować na śledztwo
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał, że śledztwo w sprawie Tomasza L. ma charakter wielowątkowy i jest śledztwem niejawnym, a nadanie mu charakteru politycznego jest szkodliwe dla prowadzonych działań oraz może mieć negatywne skutki dla bezpieczeństwa państwa.
2022-12-12, 12:00
Stanisław Żaryn podkreślił, że od kilku dni sprawa Tomasza L. jest komentowana przez media oraz uczestników debaty publicznej, ale w związku z charakterem śledztwa oraz faktem, iż wciąż trwają czynności śledcze, nie jest w tej chwili możliwe odnoszenie się do publikacji prasowych oraz tez stawianych w ramach aktywności dziennikarskiej, politycznej czy publicystycznej.
- Działania ABW i Prokuratury są skoncentrowane na gromadzeniu i analizowaniu dowodów oraz szukaniu nowych wątków tej sprawy. Kontynuowane są intensywne czynności śledcze, które mają na celu wyjaśnienie i zbadanie wszelkich okoliczności działania Tomasza L. oraz jego współpracy z wywiadem rosyjskim - czytamy w oświadczeniu.
Dywagacje mogą rzutować na śledztwo
Stanisław Żaryn dodał, że z tego powodu formułowane obecnie oczekiwania dotyczące dostępu do informacji i materiałów służb oraz prokuratury są sprzeczne z obowiązującym reżimem prawnym, którego dochowanie jest kluczowe dla rzetelnego i pełnego zbadania działań Tomasza L. wymierzonych w bezpieczeństwo RP.
REKLAMA
- Publiczne dywagacje w tej sprawie noszą znamiona walki politycznej i mogą negatywnie rzutować na śledztwo prowadzone w sprawie działań szpiegowskich realizowanych przez Tomasza L. Należy przypomnieć, że jego aktywność to część wrogiej działalności Rosji przeciwko Polsce - ocenił.
- "Wszystkie nitki prowadzą do Radosława Sikorskiego". Marek Pęk o sprawie Tomasza L.
- "Trzaskowski próbuje odrzucić odpowiedzialność". Macierewicz o warszawskich wątkach sprawy Tomasza L.
Sprawa Tomasza L.
17 marca 2022 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Tomasza L. podejrzanego o szpiegostwo na rzecz rosyjskiego wywiadu. Zatrzymanemu przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa szpiegowskiego, a po decyzji sądu trafił on do tymczasowego aresztu, w którym przebywa obecnie - zgodnie z kolejną decyzją sądu dotyczącą przedłużenia aresztu.
Zgromadzony do tej pory materiał wskazuje, że Tomasz L., pracując w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy, współpracował z wywiadem rosyjskim, co stanowi poważne przestępstwo. Obowiązki służbowe L., w ramach których miał on dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m.st. Warszawy, sprawiały, że jego współpraca z rosyjskimi służbami była poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego RP.
REKLAMA
Zobacz także: Stanisław Żaryn w Programie 3 Polskiego Radia
ng//IAR
REKLAMA