Rosja bombarduje infrastrukturę krytyczną. Jest reakcja świata, Ukraina otrzyma miliard euro na przetrwanie zimy
- Uczestnicy konferencji "Solidarni z narodem Ukrainy" wyasygnują blisko 1 mld euro na dodatkową pomoc dla tego kraju, aby Ukraińcy mogli przetrwać zimę – poinformowała we wtorek francuska minister spraw zagranicznych Catherine Colonna na konferencji prasowej, podsumowując deklaracje państw uczestniczących w spotkaniu w Paryżu.
2022-12-13, 16:40
Z tego 1 mld euro 415 mln zostanie przeznaczone na sektor energetyczny, 25 mln - na wodę, 38 mln - na żywność, 17 mln - na zdrowie, 22 mln - na transport, a reszta na inne cele – podała Colonna.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował w wystąpieniu on-line o 800 mln euro pomocy nadzwyczajnej, aby pomóc ludności w okresie zimowym.
W paryskiej konferencji uczestniczą delegacje 48 państw, organizacje pozarządowe i międzynarodowe instytucje, m.in. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) i Bank Światowy, jak również około 500 francuskich firm, zainteresowanych odbudową Ukrainy po wojnie. Polskę reprezentuje minister Jakub Kumoch z kancelarii prezydenta RP.
"Niesamowita solidarność"
Głównym nieobecnym na spotkaniu w Paryżu są Chiny. W konferencji uczestniczą ambasadorowie krajów Zatoki Perskiej i Indii. Zapytany o możliwą rywalizację między Stanami Zjednoczonymi a Europą o kontrakty związane z odbudową Ukrainy, wiceminister energii USA David Turk, podkreślił ogromne potrzeby Ukrainy.
- Byłem pod niesamowitym wrażeniem solidarności, nie tylko między Stanami Zjednoczonymi a Europejczykami, ale także z innymi krajami – powiedział Turk, cytowany przez agencję AFP. - Trzeba tylko tę solidarność utrzymać (...), każdy z nas może wnieść coś innego - dodał. - Każdy z nas ma wiele możliwości - mówił.
Ukraińska gospodarka skurczyła się już o około 33 proc. w wyniku wojny, która rozpoczęła się 24 lutego. Według Banku Światowego ukraiński PKB może spaść w tym roku nawet 40 proc.
- Biały Dom: w najbliższych dniach USA ogłoszą kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy
- Uszkodzony most w okupowanym Melitopolu. To strategicznie ważne miejsce dla Rosjan
dn/PAP
REKLAMA