Rosjanie wysadzili w powietrze elektrownię Bereslawa. "To akt terrorystyczny"

Oleksij Reznikov zauważył, że niszczenie obiektów infrastruktury krytycznej jest aktem terrorystycznym.

W listopadzie po wyzwoleniu Chersonia i całego prawego brzegu Dniepru obwodu Chersońskiego Rosjanie nie od razu zdecydowali się na ostrzał tego terytorium. Jednak kilka tygodni później zaczęto ataki artyleryjskie. Najbardziej zmasowany ostrzał Chersonia miał miejsce w Wigilię Bożego Narodzenia 24 grudnia - 10 osób zginęło, a 68 zostało rannych.

Rosjanie na froncie. Najnowsze doniesienia ukraińskich służb

Tymczasem według ukraińskiego wywiadu wojskowego Rosja może rozpocząć nową ofensywę. Głównie na wschodnim, ale też północnym odcinku frontu. Takiego zdania są też ukraińscy eksperci do spraw wojskowości. Ich zdaniem, Rosjanie obawiają się kolejnych strat terytorialnych na południu Ukrainy.

Przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Czerniak stwierdził, że Rosjanie rozumieją swoją przegraną, ale nie planują zakończenia wojny. Jak dodał, ukraińska armia przygotowuje się do kolejnych ataków na wschodzie, ale też na północy. Podobnego zdania jest także ekspert wojskowy Ołeksandr Musijenko. Jak zaznaczył, Rosjanie mogą obecnie
skoncentrować siły w swoich obwodach briańskim, kurskim i biełgorodzkim i stamtąd, z tamtego skrzydła ponownie spróbować wejść na charkowszczyznę.

Zdaniem eksperta - takie działania, ale też ataki w Donbasie i utrzymywanie napięcia na granicy z Białorusią służyć będzie Rosjanom do blokowania sił ukraińskich i niedopuszczenia do ukraińskiej ofensywy na południu, przede wszystkim zaś utrzymaniu lądowego korytarza na Krym.

• Rosyjskie represje wobec cywilów na Ukrainie. Trwają szczegółowe rewizje mieszkańców
• "To model odstraszania, jasny sygnał dla Moskwy". USA lokują oddział armii w Rumunii
• Rosja szacuje koszty naprawy rurociągów Nord Stream. Będzie próba wznowienia przesyłu gazu?

Zobacz: wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w Polskim Radiu 24

IAR

asp