Kolejne problemy z euro. Chorwaci skarżą się na "nieuzasadnione podwyżki cen"
Chorwaccy państwowi kontrolerzy rynku stwierdzili od początku roku prawie sto nieuzasadnionych podwyżek cen po wprowadzeniu przez ten kraj waluty euro. Skala podwyżek miała się wahać między 1 a 10 procent.
2023-01-05, 17:29
Chorwacka Inspekcja Rynku, Pracy i Turystyki została zobligowana do sprawdzenia sygnałów o podwyżkach, które handlowcy czy usługodawcy wprowadzili po przyjęciu przez kraj europejskiej waluty. Okazało się, że w wielu przypadkach sygnały mieszkańców są uzasadnione. Po pierwszych dniach 2023 roku stwierdzono prawie sto bezprawnych podwyżek na ponad pół tysiąca kontroli. Skala tych podwyżek wynosiła średnio nawet 10 procent w porównaniu z tymi samymi cenami na koniec starego roku. Są obszary - na przykład niektóre usługi kosmetyczne - gdzie podwyżka sięgnęła 80 procent.
- Wprowadzenie euro i przewalutowanie nie może być powodem wzrostu cen. To kwestia spekulacji - powiedział po spotkaniu z rządem Andrija Mikulić- szef Inspekcji Rynku.
Posypią się kary
Teoretycznie inspektorzy mają możliwość ukarania nieuczciwego handlowca karą grzywny nawet do 20 tysięcy euro, ale na razie poprzestają na pouczeniach.
Chorwacka opozycja krytykuje rząd Andreja Plenkovicia za sposób wprowadzenia euro. Posłanka największej partii opozycyjnej, lewicowej SDP, Mirela Ahmetović powiedziała telewizji HRT, że rząd nie tyle źle przygotował działania mające na celu stabilizację cen, co w ogóle ich nie podjął.
REKLAMA
Historyczny krok
Chorwacja o północy z soboty na niedzielę (z 31 grudnia na 1 stycznia) dołączyła do unii walutowej i przyjęła euro oraz weszła do strefy Schengen; z tej okazji przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen składa wizytę w Zagrzebiu.
"To okres nowych początków, a w przypadku Chorwacji jeszcze bardziej niż wszędzie gdzieindziej w Europie" - napisała na Twitterze von der Leyen, która w Nowy Rok przyjechała do Chorwacji, by uczcić wchodzące w życie zmiany.
Na granicy Słowenii z Chorwacją szefowa KE spotkała się z chorwackim premierem Andrejem Plenkoviciem i słoweńską prezydent Natasą Pirc Musar, a następnie wyruszyła do Zagrzebia.
O północy w sobotę (31 grudnia) Chorwacja stała się 20. członkiem europejskiej unii walutowej i 27. krajem strefy Schengen, w której ponad 400 milionów ludzi może swobodnie podróżować bez kontroli na granicach wewnętrznych.
REKLAMA
Posłuchaj
Problemy chorwackiej gospodarki
Według ekspertów przejście na euro pomoże chronić chorwacką gospodarkę, jedną z najsłabszych w UE, nękaną przez rosnącą inflację, poważny kryzys energetyczny i geopolityczną niepewność związaną z inwazją Rosji na Ukrainę.
W listopadzie inflacja w Chorwacji wyniosła 13,5 proc., podczas gdy w strefie euro 10 proc. Eksperci powołują się w szczególności na eliminację ryzyka kursowego i lepsze warunki kredytowania w obliczu trudności gospodarczych.
- Chorwacja przyjęła euro. Dr Maszczyk: proces podobny do tego w Polsce z lat 90-tych
- Chorwacja w strefie Schengen. Szefowa KE: swobodne podróże przyniosą namacalne skutki
IAR/as
REKLAMA
REKLAMA