Chorwacja weszła do strefy euro. Wyzwania gospodarcze pozostały

2023-01-02, 09:22

Chorwacja weszła do strefy euro. Wyzwania gospodarcze pozostały
Euro jest oficjalnym środkiem płatniczym w Chorwacji.Foto: Twitter

Chorwacja o północy z soboty na niedzielę dołączyła do unii walutowej i przyjęła euro oraz weszła do strefy Schengen. Przystąpienie do strefy euro stanowi wyzwanie dla Chorwatów. 

Dla małego, niespełna czteromilionowego kraju, który uzyskał niepodległość dopiero w 1991 roku, nie lada wyczynem jest przystąpienie do obszaru wspólnej waluty po tym, jak w 2013 roku został członkiem UE.

- To stawia Chorwację w najbliższym kręgu integracji europejskiej - powiedział premier Andrej Plenković.

Jednak nastroje w stolicy Zagrzebia raczej nie należą do radosnych. Choć analitycy podkreślają, że gospodarka Chorwacji jest niewielka i wysoce zregionalizowana, a zatem skutki powinny być minimalne, to jednak nie brakuje obaw.

Dla niektórych przejście na euro będzie oznaczało możliwy niedobór gotówki, zwłaszcza monet. Inni są niemal pewni, że spowoduje to wzrost cen, ponieważ handlowcy będą zaokrąglać ceny wyrażone wcześniej w kunach i dalej napędzać inflację, która osiągnęła wysoki 13,5% rok do roku w listopadzie.

Gospodarka się zmienia

Właściciel małego kantoru w centrum Zagrzebia, który podał swoje imię jako Ante, powiedział, że zamknie swój biznes z końcem grudnia.

- Po prawie trzydziestu latach w tym samym miejscu to już koniec. Nie ma sensu kontynuować, ponieważ tylko około 5% naszych transakcji dotyczy innych walut. Cała reszta odbywa się w euro - stwierdził.

Ivanka Popek, fryzjerka, powiedziała, że jej największym zmartwieniem jest wymiana walut, ponieważ w pierwszych dwóch tygodniach stycznia obywatele nadal będą mogli płacić w kunach, ale reszta musi być wydawana w euro.

- Więc tak, spodziewam się problemów. Kupiłem paczkę eurocentów o wartości 1000 kun (ok. 140 euro), aby przetrwać te pierwsze dwa tygodnie.

Aby ułatwić wymianę, bank centralny uruchomił aplikację o nazwie euroHR, która szybko przelicza obie waluty.

Bank centralny powiedział, że wszystkie bankomaty będą gotowe do wydania banknotów euro od 1 stycznia, "a większość z nich będzie aktywna natychmiast", choć w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia możliwe są drobne usterki w bankomatach i aplikacjach bankowych.

Ceny wzrosły mimo zapewnień

Kolejnym poważnym zmartwieniem obywateli jest to, czy wraz z pojawieniem się wspólnej waluty wzrosną ceny.

Bank centralny i rząd podjęli kroki, by temu zapobiec, m.in. obowiązkowe podawanie cen w obu walutach od września oraz monitorowanie cen "w celu zminimalizowania ryzyka nieuzasadnionych podwyżek cen".

"Firmy powinny pamiętać o już osłabionej sile nabywczej z powodu inflacji, więc nieuzasadnione podwyżki nie byłyby mądrą decyzją biznesową. Już teraz widzimy reakcję konsumentów na wyższe ceny poprzez osłabienie popytu" - przekazał bank.

Średnia pensja w Chorwacji, według najnowszych danych państwowego urzędu statystycznego, wynosiła w październiku 7.745 kun, czyli 1.028 euro.

Historia Słowenii, która wprowadziła euro w 2007 roku, wskazuje, że nie należy się martwić o to, co się stanie, gdy euro wejdzie, ale trzeba się martwić o czas poprzedzający jego wprowadzenie.

Rzeczywiście, kierownik jednej z wiodących sieci handlowych w Zagrzebiu potwierdził to. Powiedział, że "w ciągu ostatnich trzech miesięcy nastąpił nadzwyczajny wzrost cen i nie wszystko było związane z inflacją, ale raczej z euro".

- Na przykład nakłady na energię rosną o 10%, a ceny są podnoszone o 30%. Albo energia idzie w górę o 5%, a ceny rosną o 15%. A teraz, w ostatnim miesiącu, widzieliśmy również zaokrąglanie cen, aby łatwiej było je przeliczać w euro - skomentował.

Rząd przyrzekł kontrolować sytuację na miejscu, aby uniknąć nieuzasadnionych wzrostów cen. W rzeczywistości jednak tak się nie stało.

Bank centralny uspokaja

Z pozytywnej strony, bank centralny powiedział, że wpływ euro na inflację będzie "minimalny". Wyznaczył roczną zharmonizowaną inflację cen konsumpcyjnych na 2022 rok na poziomie 10,6%, oczekując, że spowolni ona do 7,5% w 2023 roku.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo obecnych obaw, większość Chorwatów postrzega euro jako dobrą rzecz.

- Cieszę się, że wchodzimy do strefy euro, to sprawia, że jesteśmy jakoś bardziej zintegrowani z Unią Europejską - powiedział jeden z mieszkańców Zagrzebia. - Poza tym jest to praktyczne, nie trzeba chodzić do kantorów, jeśli jedziemy do Słowenii czy Austrii.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ Euractiv/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej