Węgrzy poprawili ustawę medialną. Czekają na odpowiedź KE

Węgierski rząd przesłał Komisji Europejskiej propozycję zmian w kontrowersyjnej ustawie medialnej. O decyzji poinformował w Budapeszcie Zoltan Kovacs, sekretarz stanu do spraw komunikacji w węgierskim rządzie.

2011-02-11, 06:37

Węgrzy poprawili ustawę medialną. Czekają na odpowiedź KE
. Foto: sxc.hu

Zoltan Kovacs powiedział, że rząd premiera Orbana spełnił prośbę Komisji Europejskiej, aby przesłać projekt zmian ustawy najpóżniej do 10 lutego. Sekretarz stanu stwierdził, że rząd "zharmonizował możliwe niezgodności ustawy z prawem europejskim", a propozycje zmian zostały przesłane do Brukseli w formie elektronicznej.

- Oczekuję, że Komisja do Spraw Mediów oceni poprawki i zaprosi nas na konsultacje - powiedział Kovacs.

21 stycznia Komisja do Spraw Mediów zażądała, by w ciągu dwóch tygodni rząd premiera Orbana udowodnił, że ustawa jest zgodna z unijnymi normami. Zdaniem Komisji, zapisy węgierskiej ustawy dowodzą naruszenia praw podstawowych poprzez rejestrację wszystkich mediów - także elektronicznych, konieczność publikacji materiałów "wyważonych politycznie", również w blogach audiowizualnych, kar finansowych nakładanych na media z innych krajów członkowskich Unii sięgających 700 tysięcy euro oraz kontroli mediów przez 5-osobową Radę, która została wybrana przez rządzącą prawicę na 9-letnią kadencję.

W czwartek 16 paragrafów ustawy medialnej zaskarżył do węgierskiego Trybunału Konstytucyjnego największy krajowy dziennik "Nepszabadszag". Dziennik zażądał "unieważnienia zapisów ograniczających wolność prasy w sposób niezgodny z konstytucją".

REKLAMA

IAR/to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej