Korona królów. Czy Jagiełło i Krzyżacy grali w szachy?

W siódmym odcinku serialu "Korona królów. Jagiellonowie" widzimy nad szachownicą zarówno króla Polski, jak i rycerzy zakonnych. Czy na dworze Władysława Jagiełły i na malborskim zamku toczono szachowe pojedynki?

2023-01-16, 05:50

Korona królów. Czy Jagiełło i Krzyżacy grali w szachy?
Jagiełło (Sebastian Skoczeń) i Konrad von Jungingen (Krzysztof Olchawa) w serialu "Korona królów. Jagiellonowie). Serial emitowany jest na antenie TVP. Foto: TVP

Choć sam król był znany z tego, że stronił od dworskich rozrywek, ponad które wielbił polowania (co również podkreślone jest w siódmym odcinku; Anna Cylejska - w tej roli Milena Staszuk - próbuje zdobyć przychylność przyszłego męża, proponując mu wspólne łowy), to dwór Jagiełły nie należał do miejsc, w których wiało nudą. 

Król lubił muzykę, utrzymywał nawet własną kapelę na dworze. Urządzano wystawne uczty, pito piwo i wino, chociaż sam Jagiełło był abstynentem i pijał tylko wodę (mogło być to spowodowane obawami o własne życie - w przezroczystej wodzie łatwiej dostrzec dodaną truciznę - dwóch braci Jagiełły padło bowiem ofiarą trucicielstwa). Chętnie grano w kości i karty, które jednak wyglądały inaczej niż obecnie. 

Sam król z gier i zabaw cenił sobie najwyżej właśnie szachy. Wiadomo, że grę znał też panujący w jego imieniu na Litwie wielki książę Witold. Być może grali, planując przyszłą wojnę z państwem zakonu krzyżackiego

Krzyżacy dla szachów robili wyjątek 

W serialu widzimy, jak nad partią szachów dyskutują Ulrich von Junginegen (Piotr Nygard) i komtur Johann von Sayn (główny czarny charakter sezonu, grany przez Grzegorza Kowalczyka, wzorowany na historycznym bohaterze o tym samym nazwisku, krzyżackim komturze i dyplomacie). Czy reguła zakonna pozwalała Krzyżakom na taką rozrywkę?

REKLAMA

Okazuje się, że tak. W odróżnieniu od templariuszy, którym św. Bernard w regule nakazywał brzydzić się szachami i grą w kości, Krzyżacy mogli toczyć pojedynki szachowe, w tryktraka lub gry pochodne. Zakonnikom nie wolno było jednak uprawiać hazardu, więc reguła zabraniała grać na pieniądze. Szachy uznawano za grę strategiczną, pozwalającą na ćwiczenie umysłu, dlatego nie była potępiana wśród zakonników, tak jak czysto losowa (a więc dająca pole do konszachtów z siłami nieczystymi) gra w kości. 


Czytaj także: 

Historia szachów

Pierwowzorem szachów była indyjska gra czaturagna, która powstała w V w. p.n.e. Gra, dzięki kontaktom handlowym i kulturalnym wkrótce zawędrowała na Bliski Wschód. Do Europy - już znacznie przekształcona na wzór pierwotnej wersji znanych nam dziś szachów - dotarła poprzez kontakty ze światem arabskim na obszarze basenu Morza Śródziemnego. Inną drogą rozprzestrzeniania szachów była Ruś, gdzie rządzili wikingowie (oni też stali się słynnymi wytwórcami szachów).  

- Pierwowzór szachów indyjskich ma inne figury, bo w Europie nie gra się słoniem i wezyrem. Figury też inaczej się przemieszczają na szachownicy - mówił historyk dr hab. Wiktor Szymborski w audycji Jakuba Jamrozka z cyklu "Zaklinacze czasu". - Nasze szachy europejskie różnią się oczywiście nie tylko kolorem, ale figurami, czy znaczeniem. Pierwsze figury są tylko i wyłącznie męskie.  Gdy szachy trafiają do Europy, trzeba je jakoś oswoić i przemodelować.  

W europejskich szachach również początkowo nie ma pionka królowej, kiedy się pojawia, jej rola jest bardzo ograniczona, jeśli chodzi o przemieszczanie się na szachownicy. Królowa ma niejako towarzyszyć monarsze.

REKLAMA

- Z mojego punktu widzenia, znaczenie królowej na szachownicy jest fascynujące, bo ona nam pokazuje, jak daleką drogę przeszła ewolucja praw kobiet w średniowieczu. Od pewnej marginalizacji, potem stopniowego wzrostu znaczenia kobiet, ich praw i dyskusji odnośnie ich pozycji w społeczeństwie - wyjaśniał ekspert. - Szachy pokazują historię kobiet zapisaną w figurze królowej, której na początku w ogóle nie ma, aż po figurę, która jest najpotężniejszą i najistotniejszą na całej szachownicy.

W Polsce szachy znane są od XII wieku, od czasów Bolesława Krzywoustego lub jego syna Henryka Sandomierskiego. Wielką popularność szachy uzyskały w XVI wieku, w okresie tzw. złotego wieku, za panowania królów z dynastii Jagiellonów. Jan Kochanowski napisał nawet poemat "Szachy", którego akcja związana jest z pojedynkiem rozgrywającym się na planszy. 

bm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej