UOKiK zarzuca Wakacje.pl błędne podawanie cen. Wiemy jaką karę może zapłacić

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił spółce Wakacje.pl z Gdańska zarzut wprowadzania konsumentów w błąd poprzez nieprawidłowe prezentowanie cen - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółce grozi do kara do 10 proc. rocznego obrotu.

2023-01-31, 09:58

UOKiK zarzuca Wakacje.pl błędne podawanie cen. Wiemy jaką karę może zapłacić
Z monitoringu serwisu Wakacje.pl wynika, że problem zaniżonych cen w wynikach wyszukiwania dotyczył blisko 2/3 przebadanych ofert. Foto: Shutterstock/Ground Picture

Jak podał UOKiK, ceny w wyszukiwarce różniły się od tych prezentowanych na stronach konkretnych ofert. Z monitoringu serwisu Wakacje.pl wynika, że problem zaniżonych cen w wynikach wyszukiwania dotyczył blisko 2/3 przebadanych ofert, a w około 10 proc. przypadków ceny prezentowane w wyszukiwarce były wyższe - stwierdzono.

Plany wyjazdu a ceny

"Cena to jeden z podstawowych kryteriów, które bierzemy pod uwagę, planując wyjazd. Przedsiębiorcy mają obowiązek rzetelnie o niej informować, uwzględniać wszystkie jej elementy i dbać o aktualność" - ocenił Prezes UOKiK.

Dodał, że to pierwsze takie działanie na rynku usług turystycznych. "Będziemy się dalej przyglądać praktykom dotyczącym podawania cen w tej branży niezależnie od tego, czy są to duże biura podróży, małe firmy czy portale pośredniczące w sprzedaży ofert" - zaznaczył.

Od lipca 2022 r. - już w trakcie postępowania wyjaśniającego - spółka Wakacje.pl zaczęła zamieszczać przy wynikach wyszukiwania symbol, po rozwinięciu którego pojawia się informacja, że w niektórych przypadkach cena może się zmienić. Zdaniem Prezesa Urzędu - jak poinformował Urząd - nie zmienia to faktu, że konsumenci mogą być dalej wprowadzani w błąd.

REKLAMA

Przykłady błędnych cen

Urząd podał przykład podawania cen: "na stronie z wynikami wyszukiwania 7 dni w 5-gwiazdkowym hotelu na Riwierze Tureckiej w przeliczeniu na osobę kosztowało 2111 zł, a po wejściu na stronę danej oferty i zaktualizowaniu ceny - 2558 zł".

W ocenie Chróstnego niepełne lub nieaktualne ceny w wynikach wyszukiwania mają wpływ na wyniki sortowania ofert według kryterium od najtańszej oraz wyniki ich filtrowania w określonym przedziale cenowym. "W efekcie konsumenci mogą dostać dezinformujące dane, np. rzeczywiście najtańsza oferta może się znaleźć na dalekim miejscu. Może to utrudniać dokonanie optymalnego wyboru usługi" - podkreślił Tomasz Chróstny.

Przypomniano, że za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej