Ukraina: poważne zarzuty wobec resortu obrony. Reznikow traci stanowisko

Ołeksij Reznikow już wcześniej deklarował, że jest gotowy podać się do dymisji. Wobec jego resortu pojawiło się wiele zarzutów, a w samym ministerstwie trwał audyt wszystkich zamówień dla wojska. Reuters powołując się na ukraińskie władze podał nazwisko nowego ministra. 

2023-02-05, 21:30

Ukraina: poważne zarzuty wobec resortu obrony. Reznikow traci stanowisko
Ukraina. Minister obrony: moja przyszłość na stanowisku zależy od prezydenta. Foto: Shutterstock/Mykola Tys

- Rozpoczęliśmy wewnętrzny audyt, a jedyną osobą, która może zdecydować o mojej przyszłości jako ministra obrony jest naczelny wódz sił zbrojnych, prezydent Wołodymyr Zełenski - powiedział Ołeksij Reznikow. Jednocześnie zaznaczył, że w razie dymisji, "jako prawnik z pewnością znajdzie dla siebie zajęcie pozwalające na pociągnięcie rosyjskich przywódców do odpowiedzialności za wywołanie wojny".

Portal Ukrainska Prawda poinformował w niedzielę, powołując się na źródła w kancelarii prezydenckiej, rządzie i strukturach siłowych, że Reznikow może odejść ze stanowiska ministra obrony. Jego miejsce - według tych doniesień - miałby zająć obecny szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow.

Według portalu kancelaria Zełenskiego uważa przy tym, że Reznikow "powinien pozostać w ekipie" prezydenta Ukrainy. Sam minister powiedział Ukraińskiej Prawdzie, że "nie prowadził rozmów dotyczących odejścia ze stanowiska", ale zastrzegł, że "każdy urzędnik powinien mieć świadomość, że nie piastuje swej funkcji dożywotnio".

Jak informuje Reuters, stanowisko szefa resortu obrony obejmie dotychczasowy szef wywiadu Ukrainy Kyryło Budanow. 

REKLAMA

Ukraina. Zarzuty o korupcję

Prokuratura Generalna Ukrainy prowadzi szeroko zakrojone śledztwo w sprawie zawyżania cen towarów i sprzętu dla ukraińskich sił zbrojnych. Ocenia się, że ukraiński budżet mógł stracić łącznie 2 miliardy hrywien, czyli ponad 230 milionów złotych, z powodu machinacji jednego z doradców wiceministra obrony narodowej Wiaczesława Szapowałowa.

Jak poinformowały państwowe służby, tuż po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji jedna z prywatnych firm, działając w porozumieniu z urzędnikiem, podpisała kontrakt na dostawy towaru i sprzętu dla Ukraińskich Sił Zbrojnych. Z umowy jednak się nie wywiązała. W tym samym śledztwie zatrzymano także dyrektora firmy oraz dwie inne osoby zamieszane w sprawę. Zabezpieczono ponad 55 mln hrywien i aktywa firmowe o wartości ponad 50 mln dolarów. Sam wiceminister podał się do dymisji pod koniec stycznia po zatrzymaniu dyrektora i pracowników firmy dostarczającej siłom zbrojnym sprzęt po zawyżonych cenach.

Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy poinformowało również o wszczęciu śledztwa przeciwko szefom dwóch firm odpowiedzialnych za dostawy towarów i usług, w tym żywności, Ukraińskim Siłom Zbrojnym. Przedsiębiorcy mieli zawyżać koszty zakupu dóbr, a także zawierać transakcje z fałszywymi kontrahentami. Tym samym mieli narazić Ukraińskie Ministerstwo Obrony na stratę 120 milionów hrywien (blisko 14,5 mln zł).

REKLAMA

W obwodzie mikołajowskim Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymały z kolei w niedzielę innego pracownika resortu obrony. Zamieszany był on w defraudację znacznej kwoty przy budowie koszar.

Seria przeszukań i zatrzymań

W kraju od końca stycznia dochodzi do przeszukań, zatrzymań i dymisji urzędników, biznesmenów oraz znanych osobistości w ramach walki z korupcją na najwyższych szczeblach. Do dymisji podał się wpływowy wiceszef Kancelarii Prezydenta Kyryło Tymoszenko. Odwołano kierownictwo Służby Celnej. Przeszukano domy kilku oligarchów.

Ukraina od wielu lat boryka się z korupcją na wysokim szczeblu i zawłaszczaniem państwa. W kontekście wojny również kontrakty zbrojeniowe znalazły się na celowniku skorumpowanych urzędników. Skuteczna walka z korupcją jest jednym z kluczowych warunków zbliżenia Ukrainy z Unią Europejską.

Zobacz także:

jp/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej