Część krajów UE jest gotowa na dostarczenie Ukrainie myśliwców. Zełenski będzie kontynuował spotkania z liderami państw
Prezydent Ukrainy powiedział, że część unijnych krajów jest gotowa dostarczyć myśliwce, by pomóc władzom w Kijowie walczyć z rosyjskim najeźdźcą. Wołodymyr Zełenski mówił o tym po zakończeniu spotkania z przywódcami 27-mki na szczycie w Brukseli - informuje Beata Płomecka, brukselska korespondentka Polskiego Radia.
2023-02-09, 15:06
Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że teraz będzie kontynuował bilateralne spotkanie z liderami poszczególnych państw. Podziękował też Unii Europejskiej za dotychczas dostarczoną broń.
Cele Ukrainy
Podczas konferencji prasowej prezydent Ukrainy przypomniał też, jakie są cele Kijowa - rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Unią w tym roku i, uśmiechając się do szefa Rady, zażartował nawiązując do trudności Unii w podejmowaniu decyzji i oporu niektórych krajów. - Ale tego roku, Charles, kiedy mówię, że w tym roku, to znaczy 2023 - dodał ukraiński prezydent.
Wołodymyr Zełenski zaapelował też o zaostrzenie sankcji wobec Rosji i usłyszał od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen zapewnienie. - Pakiet będzie zawierał dalsze zakazy eksportowe warte ponad 10 miliardów euro. To jeszcze bardziej zagłodzi machinę wojenną Rosji i wstrząśnie podstawami jej gospodarki - dodała przewodnicząca Komisji.
Posłuchaj
Po szczycie, w najbliższy weekend, Komisja przedstawi projekt dziesiątego pakietu sankcji. Ten sam, którego Polska i kraje bałtyckie domagały się od tygodni. Ma on obejmować między innymi propagandystów Kremla, siejących dezinformacje i manipulacje oraz wojskowych.
REKLAMA
Ofensywa Rosji
W 351 dniu inwazji na Ukrainę, rosyjskie wojska atakują ukraińskie miejscowości w obwodzie ługańskim. Zdaniem analityków z Instytutu Badań nad Wojną, intensywność działań rosyjskich wojsk może oznaczać początek lokalnej ofensywy.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonach Bachmutu, Awdiejewki i Łymanu. Tam rosyjskie wojska za wszelką cenę próbują przejąć kontrolę nad głównymi drogami, aby odciąć ukraińskie oddziały od szlaków dostaw sprzętu, amunicji, pomocy medycznej i wyżywienia - tłumaczy niezależny analityk wojskowy Jurij Fiodorow.
- Nowa ofensywa Rosji na Ukrainie. "Celem obwód charkowski lub zaporoski"
- Rozmowa Kułeba-Blinken. "Rosja grubo się myli, jeśli myśli, że ktoś zmęczy się walką ze złem"
- Rosjanie zajęli szereg miejscowości w rejonie Bachmutu? Ukraina dementuje: nasze wojska kontynuują obronę
dz/IAR
REKLAMA
REKLAMA