Straty Rosjan na froncie. Krematorium na Krymie całą dobę pali ciała rosyjskich żołnierzy
Ukraiński Sztab Generalny podał, że "starając się ukryć swoje straty w wojnie z Ukrainą, Rosjanie palą ciała poległych w krematorium na anektowanym Krymie koło miejscowości Krasna Horka; działa ono przez całą dobę, spalane są tam ciała zabitych żołnierzy i najemników".
2023-02-15, 08:30
"W rejonie miejscowości Krasna Horka w rejonie (odpowiednik powiatu - PAP) symferopolskim, na terenie tymczasowo okupowanego Krymu, przeciwnik ucieka się do spalania ciał, by ukryć liczbę zabitych" - podał sztab w porannym raporcie w środę. Jak opisuje, ciała zabitych żołnierzy i najemników przywożone są ciężarówkami i "kremacja prowadzona jest całodobowo".
Koło krematorium w Krasnej Horce "widać ciągle kolejkę samochodów wojskowych w liczbie do 10 sztuk" - czytamy w oświadczeniu sztabu. Usługi kremacji nie są świadczone osobom cywilnym. Sztab podkreśla w porannym komunikacie, że Rosjanie wciąż ponoszą straty na froncie.
Polityka Rosji
Jak przekazali autorzy nowego raportu Obserwatorium Konfliktów Uniwersytetu Yale, Rosja prowadzi systematyczną i celową politykę wywozu i indoktrynacji dzieci z okupowanej Ukrainy, która łamie Konwencję Genewską i potencjalnie narusza postanowienia konwencji o ludobójstwie. Rosyjska praktyka została porównana do tej, którą stosowała III Rzesza.
- Nie ma żadnych wątpliwości w prawie międzynarodowym co do działań Rosji: są nielegalne, mogą stanowić zbrodnię wojenną i zbrodnię przeciwko ludzkości - powiedział na konferencji prasowej szef ufundowanego przez Departament Stanu USA ośrodka, Nathaniel Raymond.
REKLAMA
dz/PAP, IAR
REKLAMA