Ekstraklasa na ustach świata. Fatalny kiks stał się hitem Internetu [WIDEO]
Zwykle gdy polscy piłkarze i kluby trafiają na czołówki zagranicznych mediów, pękamy z dumy. Tym razem jednak nie jest to powód do chwały - sytuacja z końcówki spotkania Korony Kielce z Lechią Gdańsk (1:0) obiegła lotem błyskawicy media społecznościowe. Nie chodzi jednak o efektownego gola czy drybling, ale o komiczny kiks.
2023-02-20, 12:21
Korona objęła prowadzenie po golu Ronaldo Deaconu z 37. minuty meczu. Choć kielczanie przez ostatnie pół godziny grali w osłabieniu z powodu drugiej żółtej kartki Kiryło Petrova, zdołali utrzymać skromne prowadzenie. Spory udział miał w tym Michał Nalepa, który w doliczonym czasie gry stanął naprzeciw pustej bramki Korony, jednak nie trafił w piłkę. "Nieprawdopodobne. Co tam się wydarzyło?" - zastanawiali się na antenie komentatorzy Canal+.
To samo pytanie na różne sposoby zadawali sobie polscy i zagraniczni kibice, którzy klip z koszmarnym zagraniem Nalepy na różnych stronach odtworzyli już ponad milion razy. Szybko okazało się, że kiks zawodnika Lechii zainteresował również zagraniczne media sportowe.
"Hańba stulecia! Bramka była zupełnie pusta, a on nie trafił do siatki z dwóch metrów! Porażka, która rozśmieszy cię do łez" - pisze serbski dziennik "Kurir".
Lechia Gdańsk, nawet bez niechcianego rozgłosu, ma w tym sezonie sporo problemów. Mierzący w europejskie puchary klub zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem zaledwie 22 pkt w 21 meczach i przewagą tylko dwóch "oczek" nad strefą spadkową. Pudło Nalepy doskonale obrazuje problem gdańszczan ze zdobywaniem bramek - strzelili ich dotąd zaledwie 20, co stanowi drugi najgorszy wynik w lidze; Zagłębie Lubin zdobyło 19 goli.
REKLAMA
>>> Więcej o Ekstraklasie <<<
Czytaj także:
- Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
- Ekstraklasa: przejęcie Warty Poznań unieważnione. "Wracamy do punktu wyjścia"
- Ekstraklasa: Warta idzie w ślady Lecha. W Grodzisku Wlkp. powstanie ośrodek akademii
- Lech Poznań. Radosław Murawski znajdzie uznanie w oczach Fernando Santosa? "Twardo stąpam po ziemi"
- Nowe informacje ws. afery w PZPN. Będą zmiany w strukturach związku!
REKLAMA
bg
REKLAMA