Ekstraklasa: Korona - Lechia. Kielczanie dowieźli wygraną, piękny gol Deaconu ozdobą

Piłkarze Korony Kielce pokonali na własnym boisku Lechię Gdańsk 1:0 w pierwszym sobotnim meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze zdołali wygrać, choć przez większość drugiej połowy grali w osłabieniu.

2023-02-18, 16:58

Ekstraklasa: Korona - Lechia. Kielczanie dowieźli wygraną, piękny gol Deaconu ozdobą
Zawodnik Korony Kielce Ronaldo Deaconu (L) i Jarosław Kubicki (P) z Lechii Gdańsk podczas meczu 21. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Foto: PAP/Piotr Polak

Początek meczu był dość spokojny, ale jako pierwsi groźną okazję stworzyli sobie goście. W trzynastej minucie bardzo mocno na bramkę Lechii kopnął Ronaldo Deaconu, ale Dusan Kuciak pokazał klasę, broniąc ten strzał. Po kornerze dla kielczan główkował Piotr Malarczyk, ale i tym razem słowacki bramkarz był górą.

Deaconu z pierwszym golem. I to jakim!

Gdańszczanie skupiali się na defensywie, choć w 22. minucie wyprowadzili niezłą kontrę. Conrado zagrał w pole karne do Łukasza Zwolińskiego, a napastnik Lechii chciał jeszcze wycofać piłkę do Ilkaya Durmusa, lecz w ostatniej chwili został zablokowany.

Gospodarze kolejną okazję stworzyli sobie w 28. minucie za sprawą Dawida Błanika. Ten przedarł się prawą stroną i zagrał do Nono, który jednak w dogodnej sytuacji kopnął obok bramki. Trzy minuty później Kuciak musiał wykazać się po strzale Jakuba Łukowskiego z dystansu.

Złocisto-krwiści tworzyli więcej szans podbramkowych. O ile ze strzałem głową Jewhienija Szykawki Kuciak poradził sobie bez problemu, o tyle w 37. minucie wreszcie skapitulował. Swojego pierwszego gola w Ekstraklasie zdobył bowiem Deaconu. Rumun popisał się pięknym uderzeniem z lewej nogi, przy którym Kuciak nie mógł wiele zrobić.

REKLAMA

Jak się okazało, był to jedyny gol w pierwszej połowie. Podopieczni Kamila Kuzery zeszli na przerwę z minimalnym prowadzeniem.

Wygrali, mimo czerwonej kartki

Już w 46. minucie gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie! Po raz kolejny świetnie spisał się jednak Kuciak, który obronił strzał Błanika. Trzy minuty później po wrzutce Dominicka Zatora na strzał przewrotką zdecydował się Szykawka, ale Białorusinowi wyraźnie zabrakło precyzji.

Sytuacja Korony skomplikowała się w 60. minucie, gdy czerwoną kartkę za dwie żółte otrzymał Kyryło Petrow. Gospodarze nie przestali jednak atakować. Niecelne strzały oddali Deaconu i Nono.

REKLAMA

Lechiści odpowiedzieli w 72. minucie i byli bardzo bliscy wyrównania. Głową uderzał Conrado, a piłka zatrzymała się na poprzeczce!

Im bliżej końca meczu, tym groźniej atakowali lechiści. W 89. minucie podopiecznym Marcina Kaczmarka remis mógł zapewnić Kevin Friesenbichler, jednak Marcel Zapytowski z problemami obronił ten strzał.

W doliczonym czasie drugiej połowy groźnie było jeszcze po strzale głową Zwolińskiego, jednak ostatecznie piłkarze z Pomorza nie zdołali wyrównać. To ważny triumf Korony w kontekście utrzymania, o które walczą obydwie drużyny.

REKLAMA

Korona Kielce - Lechia Gdańsk 1:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Ronaldo Deaconu (37).

Żółta kartka - Korona Kielce: Kyryło Petrow, Marcel Zapytowski, Marcus Godinho. Lechia Gdańsk: Jarosław Kubicki. Czerwona kartka za drugą żółtą - Korona Kielce: Kyryło Petrow (60).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6 568.

Korona Kielce: Marcel Zapytowski - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marius Briceag - Jakub Łukowski (85. Kacper Kostorz), Kyryło Petrow, Ronaldo Deaconu (66. Dalibor Takac), Nono (72. Adam Deja), Dawid Błanik (66. Jacek Podgórski) - Jewgienij Szykawka (72. Marcus Godinho).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Jakub Bartkowski (85. Kacper Sezonienko), Michał Nalepa, Mario Maloca, Rafał Pietrzak - Ilkay Durmus (57. Kevin Friesenbichler), Kristers Tobers (57. Marco Terrazzino), Jarosław Kubicki, Maciej Gajos (68. Flavio Paixao), Conrado (85. Dominik Piła) - Łukasz Zwoliński.

>>> Więcej o Ekstraklasie <<< 

REKLAMA

Czytaj także:


/empe

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej