"Nadajemy ton całemu światu". Zbigniew Rau o polskiej pomocy dla Ukrainy

Jesteśmy pierwsi, jeśli idzie o pomoc Ukrainie zarówno wojskową jak i humanitarną. Nadajemy ton tej pomocy całej wspólnocie wolnego świata - mówił w Nowym Jorku minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

2023-02-25, 05:45

"Nadajemy ton całemu światu". Zbigniew Rau o polskiej pomocy dla Ukrainy
Minister Rau: Nadajemy ton pomocy Ukrainie całemu światu. Foto: PAP/EPA/JUSTIN LANE

Podczas spotkania z polskimi dziennikarzami powiedział o przyjęciu zasady, że należy pomagać tak dużo i tak szybko, jak tylko jest to możliwe.

- W ten sposób nadajemy ton całej wspólnocie wolnego świata. Potwierdzamy to praktycznie każdego dnia od początku rosyjskiej agresji - przekonywał szef resortu.

Zauważył, że państwa należące do wolnego świata ze sceptycyzmem przyjęły przedstawioną podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ pokojową inicjatywę Chin. - W pozytywny sposób należy w chińskich propozycjach pokojowych odnotować dwie rzeczy. Jest tam kwestia niejako uznania potrzeby suwerenności, niepodległości i terytorialnej integralności Ukrainy. Chiny występują też przeciw użyciu broni jądrowej (przez Rosję) - powiedział dodając, że za nieakceptowalne uważają to też Indie.

Plan pokojowy Chin

Jak zarazem zauważył Zbigniew Rau, w planie pokojowym Chin brak elementu, że powinien to być "sprawiedliwy pokój" oraz kto jest agresorem, a kto ofiarą. Nie wskazuje też na potrzebę wymierzenia sprawiedliwości odpowiedzialnym za zbrodnie wojenne i zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy.

Minister nie podzielał oceny, że wiele państw wciąż wyraża niewystarczająco ostry sprzeciw wobec Rosji. Uwydatnił spektakularną różnicę między 141 państwami popierającymi w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ projekt pokojowy, oparty na Karcie Narodów Zjednoczonych i nawiązujący do planu prezydenta Ukrainy, a siedmioma państwami, łącznie z Rosją, wyrażającymi sprzeciw. Podobne proporcje - przypomniał - zawierała ubiegłoroczna rezolucja potępiająca agresję Putina.

REKLAMA

Szef resortu przyznał, że południowe kraje mają znacznie mniej zrozumienia dla sankcji. Uzasadniał to w oparciu o nowojorskie dyskusje, w tym z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem, nie tyle skutecznością rosyjskiej propagandy i dezinformacji, co brakiem kompleksowych relacji między państwami wolnego świata, a Afryki, czy Ameryki Łacińskiej.

- Uważają, że jest to wojna, której Europa, czy Ameryka Północna poświęcają nieproporcjonalnie dużo uwagi. Jest to wojna niesprawiedliwa, wynikająca z wyboru agresji jako formy prowadzenia polityki, ale nie jedyna, nie jest jedynym problem wspólnoty międzynarodowej - zauważył Zbigniew Rau. Tłumaczył istniejące rozdźwięki także pamięcią o tradycjach kolonialnych.

Sankcje wobec Rosji

Pytany o ocenę skuteczność sankcji wobec Rosji przyznał, że posłuszeństwo tamtejszego społeczeństwa wobec władzy jest niezwykle silne, niezależnie od poziomu życia.

- To społeczeństwo jest w stanie zaciskać pasa i władza zdaje sobie z tego sprawę. Inną kwestią jest to, czy Rosja będzie w stanie prowadzić wojnę w sposób skuteczny, kiedy te sankcję - a zdajemy sobie w Unii Europejskiej z tego doskonale sprawę - pełne luk i często niekonsekwentne w ich zastosowaniu, będą odgrywać choćby po części taką rolę, jaką im chcemy przypisywać. Sądzę, że w takim przypadku Rosja poniesie w średnioterminowym okresie widoczne konsekwencje - przewidywał Zbigniew Rau

REKLAMA

Czytaj także:

Minister zwrócił uwagę, że wbrew oczekiwaniom Kremla, Ukraina należy do wolnego świata. Za niezwykle ważną uznał spektakularną jedność wolnego świata, wywołaną rosyjską agresją przeciw Ukrainie. Jednocześnie zwracał uwagę na wiodącą rolę USA.

- Nie ma jedności wolnego świata bez amerykańskiego przywództwa. (…) Stany Zjednoczone są supermocarstwem i liderem wolnego świata. Nie ma alternatywy do ich przywództwa - przekonywał szef MSZ.

Wypowiadając się na temat obecnych relacji między Polską a Rosją stwierdził, że nie zmieniają się od roku.

REKLAMA

- My stanowczo bronimy prawa Ukrainy do niepodległości, suwerenności i terytorialnej integralności. Powtarzamy, że jak długo będzie to potrzebne, Ukraina może liczyć na nasze wszechstronne wsparcie. Rosja jest agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie i zajmuje wobec nas stanowisko wynikające z tych relacji - ocenił szef polskiego MSZ.

Posłuchaj: podcast Wojciecha Cegielskiego "Ukraina po roku wojny"

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej