"Jest gorzej niż w piekle". Wstrząsająca relacja o sytuacji w Bachmucie

"Pomimo trudnej sytuacji, pomimo strat, ostrzałów, pomimo tego, że jak mówią - to nie jest piekło, ale coś gorszego niż piekło, nasi chłopcy zachowują bojowego ducha" - to fragment relacji dziennikarza Andrija Caplijenki.

2023-03-07, 01:11

"Jest gorzej niż w piekle". Wstrząsająca relacja o sytuacji w Bachmucie
"Jest gorzej niż w piekle". Wstrząsająca relacja o sytuacji w Bachmucie. Foto: PAP/AA/ABACA

"O ile wiem od naszych chłopców, którzy tam są, na razie nie ma zamiarów wycofania się z Bachmutu" - przekazał Caplijenko na łamach portalu nv.ua.

>>> INWAZJA ROSJI NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Dziennikarz nawiązał też do poniedziałkowego spotkania prezydenta z dowódcami wojskowymi i ogłoszonego po nim komunikatu, że w ich opinii obrona miasta powinna być kontynuowana.

"Jest gorzej niż w piekle". Sytuacja w Bachmucie

Caplijenko twierdzi, że dwie główne trasy: Kostiantyniwka - Bachmut i Czasiw Jar - Bachmut, będące "drogami życia", niezbędnymi dla dostaw i ewakuacji, ciągle są pod kontrolą Ukrainy, chociaż Rosjanie je ostrzeliwują. Rosjanie mieli podejść "dość blisko" do trasy z Kostiantyniwki, ale według informacji dziennikarza udało się ich trochę odepchnąć w rejonie miejscowości Iwaniwske.

REKLAMA

Według Caplijenki pomimo "całego tragizmu sytuacji w Bachmucie" i ponoszonych tam przez Ukraińców strat obrona miasta wypełnia swoją funkcję - spowolnienia ofensywy wroga, systematycznego niszczenia ("przemielania") jego wojsk i tworzenia warunków do przyszłej ukraińskiej kontrofensywy.

Według strony ukraińskiej siły rosyjskie mają pod Bachmutem siedmiokrotnie większe straty niż Ukraina.

Caplijenko zauważył również, że na korzyść obrońców działa pogoda, bo zaczynające się roztopy utrudniają Rosjanom ataki.

Radio Swoboda przytacza z kolei wypowiedź wojskowego Jurija Syrotiuka, walczącego pod Bachmutem. - Wydaje mi się, że możemy utrzymywać miasto. Tak, ciężko jest znosić ciągłe ataki wroga. Tak, dostęp do miasta jest utrudniony, bo jest ono otoczone z trzech stron, ale jednak docierają dodatkowe siły, amunicja, ranni są wywożeni - mówił żołnierz.

REKLAMA

Bachmut: siły ukraińskie się wycofają? "Względy taktyczne"

W ostatnich dniach pojawiały się nieoficjalne informacje, mówiące o tym, że siły ukraińskie mogą wycofać się z miasta na kolejną linię obrony ze względów taktycznych, w związku z zagrożeniem okrążenia miasta przez siły wroga.

Po raz trzeci w ciągu 10 dni w Bachmucie był w niedzielę dowódca sił lądowych gen. Ołeksandr Syrski.

Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił w najnowszym raporcie, że siły ukraińskie w Bachmucie prawdopodobnie przeprowadzają ograniczony taktyczny odwrót.

Rosyjskie wojska próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 r. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz: Wojciech Skurkiewicz w Programie 1 Polskiego Radia

PAP/IAR/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej