"Uważają te wyroki za zbyt łagodne". Prokurator chce apelacji w sprawie Alesia Bialackiego

Białoruska prokuratura próbuje odwołać się od wyroku sądu w Mińsku z 3 marca, zgodnie z którym laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki i inni aktywiści zostali skazani na kary pozbawienia wolności w wymiarze od 7 do 10 lat - informują niezależne białoruskie media.

2023-03-29, 11:56

"Uważają te wyroki za zbyt łagodne". Prokurator chce apelacji w sprawie Alesia Bialackiego
Aleś Bialacki został skazany na dziesięć lat kolonii karnej, ale w ocenie prokuratury wyrok jest zbyt łagodny. Foto: Zuma Press/ FORUM

- Myślę, że nie spodobały się im nasze wyroki, uważają je za zbyt łagodne - ocenił  Walancin Stefanowicz, jeden ze skazanych.

Wyrok wobec noblisty

Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej.

Trzej inni działacze i bliscy współpracownicy Bialackiego, Walancin Stefanowicz, Uładzimir Łabkowicz i Zmiecier Sałaujou (zaocznie), zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia.

W politycznym procesie władze zarzuciły działaczom Wiasny początkowo "niepłacenie podatków". Potem zarzuty zmieniono na "kontrabandę" i "finansowanie protestów".

REKLAMA

Prokurator chciał najwyższej możliwej kary

Aktywiści zostali zatrzymani 14 lipca 2021 roku i od tamtej pory byli więzieni. Proces rozpoczął się w styczniu 2023 roku. 9 lutego prokurator zażądał dla Bialackiego 12 lat więzienia, czyli maksymalnego wymiaru kary. Wnioskował również o 11 lat dla Stefanowicza i dziewięć dla Łabkowicza. Zaocznie sądzony był inny działacz Wiasny, Zmicier Sałaujou, któremu udało się uciec z Białorusi. Prokurator żądał dla niego 10 lat więzienia.

Ponadto prokurator wnioskował o grzywny dla każdego z działaczy w wysokości 185 tys. rubli (ponad 73,2 tys. USD).

Nie pierwsze skazanie Bialackiego

60-letni dziś Bialacki założył Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" w 1996 roku. Organizacja została zdelegalizowana przez reżim Alaksandra Łukaszenki w 2003 roku, jednak nigdy nie przerwała działalności.

Na fali represji po protestach powyborczych na Białorusi w 2010 roku Bialacki został skazany na 4,5 roku więzienia za rzekome niepłacenie podatków. W 2014 roku wyszedł na wolność w ramach amnestii.

REKLAMA

Posłuchaj

Wicesze MSZ Paweł Jabłoński w Polskim Radiu 24: dzięki Polsce presja międzynarodowa na Białoruś w sprawie uwolnienia więźniów politycznych jest stale rozwijana i choć wysiłki dyplomatyczne w relacjach z Białorusią są skazane na niepowodzenie, to Polsce udaje się osiągać pewne sukcesy (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej