Fernando Santos skomentował aferę premiową. "Trzeba to było jakoś rozwiązać"
Przed debiutanckim zgrupowaniem Fernando Santosa w roli selekcjonera reprezentacji Polski do mediów wróciła tzw. afera premiowa. Portugalczyk zarządził wtedy w kadrze ciszę medialną. - Trzeba to było jednak jakoś rozwiązać, a ten problem w ogóle nie powinien wypłynąć - przyznał trener w rozmowie z TVP Sport.
2023-04-27, 15:55
Przed pierwszym meczem eliminacyjnym do Euro 2024 Łukasz Skorupski udzielił "Przeglądowi Sportowemu" głośnego wywiadu, w którym poruszył m.in. temat tzw. afery premiowej. Golkiper reprezentacji Polski przyznał, że w kadrze doszło do podziałów. W reakcji Fernando Santos zarządził ciszę medialną.
- Nigdy nie słyszałem o sprawie afery premiowej. Dowiedziałem się dopiero w trakcie zgrupowania i porozmawiałem z piłkarzami na ten temat. Być może ktoś uznał, że zachowuję się jak dyktator i nie pozwalam zawodnikom o tym mówić, ale dla mnie oni są wolnymi ludźmi i mogą komentować co tylko chcą - przyznał portugalski szkoleniowiec w rozmowie z Jackiem Kurowskim z TVP Sport.
- Trzeba to było jednak jakoś rozwiązać, a ten problem w ogóle nie powinien wypłynąć. Trenowałem różne drużyny narodowe i zawsze powtarzałem piłkarzom: mówcie, co chcecie, ale w drużynie powinniśmy być przyjaciółmi. Na zgrupowaniach przez cały dzień musimy tworzyć rodzinę, a nie mówić o rzeczach, które mogą nam zaszkodzić - dodał.
Santos mówi, że borykał się podobnymi problemami w przeszłości. Zaznaczył, że jest to pożar do ugaszenia.
REKLAMA
- Ta cisza medialna nie odbiła się na naszym zespole, nie wpłynęła na koncentrację i jakość treningu. Ominęliśmy przeszłość. Jeżeli ktoś atakuje naszą drużynę, to wszyscy jej bronimy, by utrzymać jej dobry obraz. Uprzedziłem piłkarzy, żeby na przyszłość byli bardzo ostrożni. W Grecji miałem pewne kłopoty, bo zawodnicy opowiadali różne rzeczy, a dziennikarze chcieli dowiedzieć się wszystkiego. Z początku miałem problemy z dziennikarzami, a teraz są moimi przyjaciółmi - powiedział.
Następne zgrupowanie kadry odbędzie się w czerwcu. Biało-Czerwoni zmierzą się towarzysko z Niemcami, a potem zagrają na wyjeździe z Mołdawią w ramach eliminacji do Euro 2024.
Czytaj także:
- Wojciech Szczęsny: podczas pierwszego spotkania Santos powiedział, że chce wygrać Euro
- Przemysław Frankowski liczy na nowego selekcjonera. "Mam nadzieję, że Santos wzniesie nas na wyższy poziom"
- Łukasz Piszczek przerwał milczenie. Powiedział, dlaczego nie został asystentem Fernando Santosa
- Reprezentacja Polski straciła dużego sponsora! Alior Bank nie przedłużył umowy z PZPN
REKLAMA
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
red/TVP Sport
REKLAMA