Papież zapowiedział misję pokojową ws. Ukrainy. Kijów twierdzi, że nic o niej nie wie
Kijów odniósł się do doniesień medialnych w sprawie ewentualnej misji pokojowej papieża Franciszka. Ukraiński urzędnik związany z kancelarią prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, na którego wypowiedź powołała się telewizja CNN, stwierdził, że w Kijowie nikt nic nie wie na ten temat.
2023-05-02, 11:09
Papież Franciszek powiedział w niedzielę dziennikarzom podczas lotu z Budapesztu do Rzymu, że trwa misja w sprawie pokoju na Ukrainie, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona. Zapewnił, że zostanie upubliczniona, kiedy będzie to możliwe.
Nie ma zgody na rozmowy
- Prezydent Zełenski nie dawał zgody na takie rozmowy w imieniu Ukrainy. Jeśli mają miejsce, to odbywa się to bez naszej wiedzy i błogosławieństwa - oznajmił anonimowy rozmówca CNN z otoczenia przywódcy Ukrainy.
Portal Meduza przypomniał, że w ubiegłym tygodniu papież Franciszek przyjął na audiencji szefa ukraińskiego rządu Denysa Szmychala. Według doniesień medialnych, premier Ukrainy miał przedyskutować z papieżem tak zwany "format pokoju".
- Władze Ukrainy nie mają wiedzy o misji pokojowej Watykanu, o której bez szczegółów poinformował papież Franciszek – podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na anonimowego urzędnika z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
REKLAMA
Wypowiedź papieża
W czasie konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież oświadczył, że gotów jest zrobić wszystko, co możliwe w sprawie pokoju na Ukrainie. Następnie dodał: "Teraz trwa misja, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona".
Zapytany, czy rozmawiał o możliwości mediacji w sprawie Ukrainy z premierem Węgier Viktorem Orbanem i prawosławnym metropolitą Budapesztu Hilarionem z Patriarchatu Moskiewskiego Franciszek odparł: "W czasie tych spotkań nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku". Zasugerował w ten sposób, że i ta sprawa była tematem jego rozmów. - Pokój zawsze buduje się otwierając kanały, a nie poprzez zamykanie - stwierdził.
Papież wyraził też opinię, że możliwa będzie pomoc Watykanu w sprawie ukraińskich dzieci uprowadzonych do Rosji. Przypomniał, że Stolica Apostolska pośredniczyła już w kwestii wymiany jeńców między Rosją i Ukrainą. Podkreślił, że miał zawsze dobre relacje z ambasadorem Rosji przy Stolicy Apostolskiej. - Wszystkie ludzkie gesty pomagają. Trzeba robić wszystko ludzkie, co jest możliwe - wskazał Franciszek.
pg,pap,iar
REKLAMA