WTA Rzym: 66 minut na korcie i 6:0, 6:0 na otwarcie. Iga Świątek poznała kolejną rywalkę 

Iga Świątek w pierwszym meczu w Rzymie, po trwającym 66 minut spotkaniu pokonała Anastazję Pawluczenkową 6:0, 6:0.  

Mecz 3. rundy (1/16 finału) tenisowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie Polka rozegra w niedzielę 14 maja. Jej kolejną rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko, która pokonała Amerykankę Bernardę Perę (nr 28.) 6:4, 6:4.

21-letnia Świątek z 12 lat starszą Curenko mierzyła się wcześniej tylko raz. W ubiegłym roku w pierwszej rundzie French Open podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała gładko 6:2, 6:0. Ich mecz w Rzymie zaplanowano na niedzielę.

Iga Świątek walczy o trzeci z rzędu triumf w Rzymie. Rekordzistką imprezy pod tym względem jest Hiszpanka Conchita Martinez, która zwyciężyła tam czterokrotnie w latach 1993-1996.

REKLAMA

Z rywalizacji odpadła najgroźniejsza rywalka Polki - Aryna Sabalenka, która w swoim pierwszym meczu niespodziewanie przegrała z reprezentującą USA Sofią Kenin 6:7 (4-7), 2:6.

Czytaj także:

• Hotdog Igi Świątek, slajs czy bajgel - słownik pojęć tenisowych
• WTA Madryt: Iga Świątek "królową mączki". Polka lepsza nawet od Sereny Williams
• WTA Madryt: wielka klasa Igi Świątek po finale z Sabalenką. "Zasłużyłaś"

/red/kier

REKLAMA