Mariusz Wach zawalczy z medalistą olimpijskim. Nagła zmiana planów Polaka

Pierwotnie "Wiking" miał skrzyżować rękawice z Jakubem Sosińskim (8-2) w Kątach Wrocławskich. Ostatecznie jednak 43-letni pięściarz wycofał się z tego pojedynku, ponieważ oferta walki z Clarkiem jest znacznie atrakcyjniejsza zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym.

Clarke to bowiem brązowy medalista w wadze super ciężkiej ostatnich igrzysk w Tokio. 31-latek dopiero wyrabia sobie renomę w świecie boksu zawodowego. Na swoim rozkładzie nie ma znanych przeciwników i jak dotąd nie walczył poza ojczyzną.

Mierzący 198 cm Brytyjczyk tylko raz zaboksował na pełnym dystansie. Jedynym, który zdołał uniknąć nokautu w walce z Clarkiem, był Kamil Sokołowski.

Z kolei Wach, który w przeszłości walczył o mistrzostwo świata z Władimirem Kliczko, ma na koncie kiepską serię. Najpierw, w 2020 roku przegrał na punkty z Huhiem Furym, następnie po raz pierwszy w karierze przez nokaut z Arslanbekiem Makhmudovem, a we wrześniu ub. roku na pełnym dystansie z Kevinem Lereną. Czy w walce z Clarkiem "Wiking" powróci na zwycięską ścieżkę? Jego rywal jest pewny swego.

REKLAMA

- Jestem w tej grze, aby zostać mistrzem świata, a ścieżka do tego celu była zawsze starannie wytyczona. Ostatnio dużo się o mnie mówi, ale ludzie nie wiedzą, co dzieje się za kulisami. Ja i mój promotor Ben Shalom krok po kroku realizujemy nasz plan. Spodziewam się, że do końca roku będę miał pas mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej, ale najpierw muszę sobie poradzić z Wachem - mówi przed walką rywal Polaka.

Czytaj także:

• Ołeksandr Usyk chce bronić tytułu w Warszawie. Na razie mistrz wagi ciężkiej strzela do Rosjan
• Ołeksandr Usyk poznał nowego rywala. Nie jest nim Tyson Fury
• KnockOut Boxing Night 27. Łukasz Różański mistrzem świata WBC! Polak pokonał Alena Babica
• "Czułem, że wygrałem tę walkę". Marian Kasprzyk o złotym medalu olimpijskim w Tokio

bg