Liga Europy: Wojciech Szczęsny podsumował grę Juventusu. "Sami się wyeliminowaliśmy"

Juventus nie zagra w finale piłkarskiej Ligi Europy. Turyńczycy w rewanżowym meczu przegrali na wyjeździe po dogrywce z Sevillą FC 1:2. - Nie zasłużyliśmy na to, by jechać do Budapesztu - powiedział po spotkaniu bramkarz "Starej Damy" Wojciech Szczęsny w rozmowie z Viaplay.

2023-05-19, 10:00

Liga Europy: Wojciech Szczęsny podsumował grę Juventusu. "Sami się wyeliminowaliśmy"
Wojciech Szczęsny bronił świetnie, ale nie uchronił Juventusu przed odpadnięciem . Foto: PAP/EPA/Jose Manuel Vidal

W pierwszym meczu w Turynie padł remis 1:1. Takim samym rezultatem zakończył się regulaminowy czas rewanżu na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan.

Świetne interwencje nie wystarczyły. Juventus wyeliminowany

Wojciech Szczęsny kilka razy ratował Juventus przed stratą bramki, jednak jego świetne interwencje nie dały podopiecznym Massimiliano Allegriego finału Ligi Europy. W dogrywce pokonał go bowiem Erik Lamela.

Polski golkiper nie ukrywał rozczarowania po zakończeniu spotkania.

- Nie zasłużyliśmy na to, żeby jechać do Budapesztu. Miałem wrażenie, że przez pracę, którą wykonaliśmy przez cały rok, zasłużyliśmy na fajny finał, ale dzisiaj absolutnie nie. Z wiekiem mam tak, że nie potrzebuję być bohaterem i mieć wiele interwencji. Dzisiaj tak było, a to oznacza, że jako zespół nie byliśmy na wystarczającym poziomie, aby o cokolwiek tutaj walczyć. Nie zasłużyliśmy nawet na to, aby dowieźć ten mecz do dogrywki - powiedział Wojciech Szczęsny w rozmowie z Viaplay.

REKLAMA

Mocne słowa Szczęsnego. "Sami się wyrzuciliśmy"

Reprezentant Polski nie gryzł się w język, podsumowując grę Bianconerich.

- To jak zagraliśmy, było niedopuszczalne. Może jest w tym trochę emocji po odpadnięciu, ale uważam, że Juve samo siebie wyrzuciło z Ligi Europy, a nie Sevilla nas wyeliminowała - gorzko stwierdził Szczęsny, który jednak pogratulował rywalom z Hiszpanii awansu.

Odpadnięcie w półfinale Ligi Europy oznacza, że "Stara Dama" zakończy sezon bez żadnego trofeum. Finałowym rywalem Sevilli będzie natomiast inny włoski zespół - AS Roma. Decydujące spotkanie odbędzie się 31 maja w Budapeszcie.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej