"Dał się złamać reżimowi, nie odzyska zaufania". Opozycjonista o Pratasiewiczu
Zwolniony z aresztu białoruski bloger Raman Pratasiewicz dał się złamać reżimowi Aleksandra Łukaszenki - powiedział Polskiemu Radiu opozycyjny związkowiec Aleś Michalewicz. W ocenie opozycjonisty, ludzie, którzy decydują się na współpracę z reżimem nie mają już szans odzyskanie zaufania społecznego.
2023-05-22, 19:03
Raman Pratasiewicz kierował opozycyjnym kanałem internetowym Nexta. W 2020 roku, po sfałszowanych przez Aleksandra Łukaszenkę wyborach to między innymi ten serwis relacjonował akcje protestacyjne i przekazywał informacje o brutalnych akcjach milicji.
Tortury i zeznania
W maju 2021 roku białoruskie służby zmusiły do lądowania samolot, którym z Aten do Wilna leciał Raman Pratasiewicz po to, żeby aresztować blogera.
Mężczyzna pod wpływem tortur przyznał się do działalności na szkodę Białorusi i został skazany na 8 lat więzienia. Po kilkunastu miesiącach poprosił Aleksandra Łukaszenkę o ułaskawienie, które dyktator podpisał.
Nie dali się złamać
W ocenie opozycjonisty Alesia Michalewicza, Raman Protasiewicz przeszedł na stronę reżimu i nie odzyska już społecznego zaufania.
REKLAMA
Michalewicz przypomniał, że w białoruskich więzieniach są przetrzymywani ludzie, którzy mimo represji nie dali się złamać reżimowi, w tym działacz polskiej mniejszości Andrzej Poczobut i laureat pokojowej nagrody Nobla Aleś Bialacki.
Posłuchaj
Czytaj także
- Sankcje UE na Białoruś. Szef MSZ Litwy: konieczne jest ich szybkie nałożenie
- "Łukaszenka zarobi miliardy". Paweł Łatuszka: to byłby straszny błąd, ślemy do UE apel przeciwko zniesieniu sankcji
IAR/fc
REKLAMA