"Reprezentują wyłącznie niemiecki punkt widzenia". Czarnek oskarża część przedstawicieli opozycji
Ukarany w środę przez komisję etyki za wypowiedź m.in. o Róży Thun szef MEiN Przemysław Czarnek powtórzył w czwartek swoje słowa. Według niego kilkudziesięciu członków polskiego parlamentu oraz dwudziestu polskich europosłów reprezentuje "wyłącznie niemiecki punkt widzenia".
2023-05-25, 09:45
- Przez wiele lat jeździliście do Brukseli, do Strasburga. Kłamaliście na temat Polski, Polaków. Namawialiście brukselskich urzędników, żeby zabrali Polakom pieniądze - nie nam - Polakom. Wasi europosłowie - Biedroń, nie-Biedroń, Róża von Thun coś tam po niemiecku, codziennie namiętnie kłamali na temat Polski i Polaków - mówił wtedy Czarnek. O jego ukaranie wnioskowała grupa posłanek KO.
"Róża von Thun kłamie"
Minister w czwartek w TVP Info skomentował otrzymaną naganę. Po raz kolejny ocenił, że - Róża von Thun kłamie obelżywie na temat Polski oraz nagrywa filmy dla stacji obcojęzycznych". Powiedział też, że np. "wielkie lotnisko w Berlinie jest niemieckie i nie reprezentuje interesów Polski". - Proszę mnie więc ponownie ukarać w komisji etyki - stwierdził minister Czarnek.
- Ci ludzie mają skrzywienie na temat służalczości wobec Niemców. Ci ludzie rzeczywiście reprezentują interesy niemieckie w Europie i w Polsce. Jest ich więcej niż kilkudziesięciu w parlamencie polskim i reprezentują wyłącznie niemiecki punkt widzenia i wyłącznie niemieckie interesy z (Donaldem) Tuskiem na czele, choć nie ma go w polskim parlamencie. W Parlamencie Europejskim mamy tą dwudziestkę, która jest absolutnie opcją niemiecką polskojęzyczną - wskazał Czarnek.
REKLAMA
- Prawda historyczna boli zachodnie elity. Skąd ich oburzenie na przypominanie faktów?
- "Podjął się obrony prawdy". Bogdan Pęk o spotkaniu ministra Czarnka z europosłami z Niemiec
ZOBACZ: Wiceszef MSZ: musimy edukować Niemcy w kwestii strat z czasu II wojny, to wymaga wysiłku
PAP,pkur
REKLAMA