"Nie można iść na ustępstwa wobec Kremla". Szef resortu obrony Litwy o wzmacnianiu wschodniej flanki NATO
- Ponieważ Moskwa i Mińsk wymachują bronią, w tym nuklearną rozumiemy, że nie można iść na ustępstwa wobec obecnego reżimu Kremla. [...] NATO powinno nadal wzmacniać swoją wysuniętą obronę - oświadczył szef resortu obrony Litwy Arvydas Anušauskas podczas wizyty w Polsce.
2023-05-30, 14:53
- Zgadzamy się, że musimy pracować zarówno w formacie dwustronnym, jak i wspólnie wykorzystując możliwości NATO i UE, aby osiągnąć długoterminową i zdecydowaną odpowiedź na zagrożenia stwarzane przez Rosję - powiedział we wtorek w Warszawie minister obrony Litwy Arvydas Anušauskas.
Minister obrony Litwy podkreślił później na wspólnej konferencji prasowej, że "zarówno Polska, jak i Litwa postrzegają Rosję jako długoterminowe zagrożenie dla bezpieczeństwa Zachodu i wartości demokratycznych, dla stabilności systemu międzynarodowego opartego na wzajemnym zaufaniu".
Moskwa i Mińsk wymachują bronią jądrową
- Ponieważ Moskwa i Mińsk wymachują bronią, w tym nuklearną rozumiemy, że nie można iść na ustępstwa wobec obecnego reżimu Kremla. Zgadzamy się, że musimy pracować zarówno w formacie dwustronnym, jak i wspólnie wykorzystując możliwości NATO i UE, aby osiągnąć długoterminową i zdecydowaną odpowiedź na zagrożenia stwarzane przez Rosję - powiedział Anušauskas.
REKLAMA
Posłuchaj
Polska wzorem do naśladowania
- Jednoczymy się z walczącym narodem ukraińskim. Praktyczne wsparcie dla Ukrainy musi być kontynuowane. NATO powinno nadal wzmacniać swoją wysuniętą obronę - zaznaczył minister obrony Litwy.
Zwrócił uwagę, że "długofalowe odstraszanie Rosji i odpowiedź na agresję wymagają zwiększenia zdolności bojowych na wschodniej flance Sojuszu". - Dlatego wzmocnienie sił zbrojnych przez Polskę jest wzorem do naśladowania dla innych państw sojuszniczych - podkreślił Anušauskas.
- Nalotami na Kijów Rosja chce osłabić ukraińską kontrofensywę. ISW: skutek będzie odwrotny
- Drony uderzyły w Moskwę. Rosjanie są w szoku
REKLAMA
Zobacz: szef MON Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/IAR/łs
REKLAMA