"Rosja zapuka do drzwi". Kadyrow reaguje na ataki dronami. Grozi także krajom Zachodu
Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow zareagował na niedawne ataki dronami na terytorium Rosji, m.in. w Moskwie. Zapowiedział "zemstę w pełnym tego słowa znaczeniu". "Kraje europejskie powinny również zastanowić się nad tym, kogo sponsorują i na jakich warunkach dostarczają uzbrojenie. To ich zgubi, gdy Rosja zapuka do drzwi, na przykład Niemiec lub Polski" - stwierdził.
2023-05-31, 13:08
Rosjanie, w tym część przedstawicieli prokremlowskiej elity, krytykują armię i Putina. Falę krytyki wywołał atak dronów na Moskwę. Około 25 dronów spadło na osiedla mieszkalne w rosyjskiej stolicy i w podmoskiewskich miejscowościach. Zniszczone zostały fasady dwóch bloków wielopiętrowych. Kilka bezzałogowców zostało zestrzelonych w pobliżu willi biznesmenów i polityków, w tym kilka kilometrów od rezydencji Władimira Putina.
Kadyrow zarzuca Kijowowi "metody terrorystyczne"
Według rosyjskich władz, za zdarzenia te odpowiedzialna jest Ukraina, czemu Kijów zaprzecza.
Do ataków dronami odniósł się czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow. "Nazistowscy przywódcy w Kijowie podejmują decyzje, które coraz bardziej nie pozostawiają wątpliwości, że stosują metody terrorystyczne, a zatem są terrorystami. Musimy używać tego w pełni odpowiedniego terminu na równi z terminami »nazista« i »satanista«" - napisał w serwisie Telegram.
REKLAMA
Czeczeński dyktator ostrzega Europę
Według Kadyrowa, należy wprowadzić stan wojenny w Rosji i wysłać wszystkie możliwe siły przeciw Ukrainie. Chce też mordowania Ukraińców bez procesów "aż nie zostanie żadna mokra plama, aby reszta nie mogła nawet źle pomyśleć o Rosji".
Posłuchaj
Według Kadyrowa, kraje Europy powinny "zastanowić się nad tym, kogo sponsorują i na jakich warunkach dostarczają uzbrojenie". "To ich zgubi, gdy Rosja zapuka do drzwi, na przykład Niemiec lub Polski. I nie będzie czym odpowiedzieć – bo cała broń została wysłana na Ukrainę" - napisał.
- Rosyjscy partyzanci rosną w siłę? Zapowiadają atak na Moskwę. "Tysiące osób chcą do nas dołączyć"
- "Rosjanie dostaną paskudną niespodziankę". Amerykański senator zapowiada ukraińską ofensywę
Psychologiczny efekt ataków dronami
Część niezależnych ekspertów wojskowych zauważyła, że po ataku dronów na Moskwę pogłębił się podział prokremlowskich elit na zwolenników i przeciwników inwazji na Ukrainę. Coraz więcej osób związanych z reżimem opowiada się za przerwaniem agresji. Podobną tendencję odnotowano w rosyjskim społeczeństwie. "Jeśli ataki na obwód biełgorodzki i Moskwę miały wywrzeć psychologiczną presję na Rosjan, to autorom tych operacji udało się" - można przeczytać w komentarzach internautów.
REKLAMA
ms/tvp.info, IAR
REKLAMA