"Rosja i Białoruś kontynuują operację hybrydową". Festiwal pretekstem do ściągnięcia migrantów?

Rosja i Białoruś kontynuują operację hybrydową z wykorzystaniem migrantów, której celem jest destabilizowanie Europy, w tym Polski. Nadal aktywny pozostaje szlak nielegalnej migracji prowadzący z Białorusi na Zachód - podkreślił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Pretekstem ściągnięcia na Białoruś migrantów z krajów podwyższonego ryzyka może być organizowany w lipcu br. przez władze Białorusi Międzynarodowy Festiwal Sztuki "Słowiański Bazar" w Witebsku.

2023-06-01, 20:18

"Rosja i Białoruś kontynuują operację hybrydową". Festiwal pretekstem do ściągnięcia migrantów?
"Rosja i Białoruś kontynuują operację hybrydową". Festiwal pretekstem do ściągnięcia migrantów?. Foto: Straż Graniczna/TT

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP w czwartek w serii wpisów na Twitterze zauważył, że "Rosja i Białoruś kontynuują operację hybrydową z wykorzystaniem migrantów, której celem jest destabilizowanie Europy, w tym Polski".

"Nadal aktywny pozostaje szlak nielegalnej migracji prowadzący z Białorusi na Zachód. Rosja i Białoruś utrzymują presję migracyjną na naszą wschodnią granicę" - napisał Stanisław Żaryn.

Ostrzeżenie przed wydarzeniem w Witebsku

"Potencjalnie nowym pretekstem ściągnięcia na Białoruś migrantów z krajów podwyższonego ryzyka może być organizowany w lipcu br. przez władze Białorusi Międzynarodowy Festiwal Sztuki 'Słowiański Bazar' w Witebsku" - ocenił.

Wskazał przy tym, że na mocy dekretu Alaksandra Łukaszenki uczestnicy wydarzenia i goście z 73 krajów (w tym Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej) zostali "zwolnieni z obowiązku wizowego przy wjeździe na Białoruś".

"Wprowadzone ułatwienia migracyjne, jeśli okażą się skuteczne, mogą doprowadzić do zwiększenia napływu na Białoruś osób, które służby Łukaszenki wykorzystają do intensyfikacji operacji hybrydowej prowadzonej na naszej wschodniej granicy" - dodał sekretarz stanu w kancelarii premiera.

Czytaj też:

PAP/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej