Rząd PO-PSL gorąco popierał przyjmowanie migrantów. "Jesteśmy przygotowani na każdą liczbę"
Władze Platformy Obywatelskiej od 2015 r. wielokrotnie deklarowały, że są gotowe przyjąć migrantów w ramach relokacji. Spełnienie unijnych zaleceń deklarowała Ewa Kopacz, jeszcze jako premier rządu PO-PSL. Podobne stanowisko formułowali w tamtym okresie Rafał Trzaskowski i Cezary Tomczyk. W późniejszych latach do przyjęcia migrantów nawoływała także poseł Iwona Hartwich, a także europoseł Janina Ochojska.
2023-06-09, 21:30
Jak mówiła wówczas premier Ewa Kopacz, "Polska jest gotowa pomagać uchodźcom, ale naszego kraju nie stać na przyjmowanie imigrantów ekonomicznych". - Musimy zapewnić, że nasze działania nie przyciągną niekontrolowanej fali tychże imigrantów - zaznaczyła. - Musimy w UE określić listę krajów bezpiecznych, do których będziemy twardo i konsekwentnie odsyłać imigrantów. Polska jest gotowa pomagać uchodźcom, czyli ludziom, których życie i zdrowie jest naprawdę zagrożone - wyjaśniła szefowa rządu.
"Chcemy przyjmować uchodźców"
Z kolei 19 września 2015 r. Kopacz pozwoliła sobie na dość niecodzienne zestawienie. Zapytana o liczbę imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, których miałaby przyjąć Polska, stwierdziła, że 10-12 tysięcy osób to mniej więcej "tyle, ile przychodzi na mecze Legii". Zastrzegła jednocześnie: "chcemy przyjmować uchodźców, a nie tych, których oglądacie w telewizji". Wówczas oficjalne stanowisko polskiego rządu w kwestii liczby uchodźców, których mogłaby przyjąć Polska, nie było znane.
Dodatkowo 18 września 2015 r. ówczesny rzecznik rządu Cezary Tomczyk powiedział, że "jako kraj jesteśmy przygotowani na każdą liczbę uchodźców". - Chodzi o to, żeby podział uchodźców w Europie był sprawiedliwy. Weźmiemy na klatę wszystkie decyzje, które podejmiemy ws. uchodźców - mówił. Dodał, że 12 tys. uchodźców, które ma przyjąć Polska to "podział sprawiedliwy".
Hartwich: Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski!
REKLAMA
Politycy opozycji domagali się też wpuszczania bez weryfikacji nielegalnych imigrantów na terytorium Polski podczas kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.
"Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później! Od czego macie służby?" – napisała na Twitterze Iwona Hartwich z Koalicji Obywatelskiej.
Wcześniej na granicy polsko–białoruskiej pojawili się m.in. Michał Szczerba i Dariusz Joński (również parlamentarzyści reprezentujący KO). Posłowie próbowali podawać migrantom jedzenie i inne rzeczy.
Trzaskowski zapowiadał przyjęcie 5 tys. imigrantów
- Według przyjętego przez ministrów spraw wewnętrznych państw Unii Europejskiej planu, do Polski trafi około 5 tysięcy uchodźców. Ostatecznie ta liczba może być mniejsza i wynieść około 4,5 tysiąca osób, gdy do programu dołączą kraje do tej pory nieuczestniczące w nim, takie jak Szwajcaria, Norwegia i Irlandia - poinformował na briefingu prasowym w 2015 r. Rafał Trzaskowski.
REKLAMA
- Czysty sprzeciw [wobec relokacji przyp. red.] doprowadziłby do tego, że nie mielibyśmy wpływu na tę decyzję, a i tak musielibyśmy przyjąć uchodźców, tak jak w przypadku choćby Słowacji i Czech - zaznaczył.
Janina Ochojska za imigrantami
- Kiedy ta wojna się skończy, Syryjczycy będą wdzięczni za pomoc. Przykro mi, że mojemu krajowi nie będą mieli za co dziękować - mówiła w 2016 r. w wywiadzie dla DGP Janina Ochojska.
Europoseł głośno upomniała się o uchodźców w marcu 2023 r.
- Ofiar granicy polsko-białoruskiej jest o wiele więcej. W tej chwili mówi się o 300 osobach, które zaginęły - stwierdziła Janina Ochojska. Związana z Platformą Obywatelską europoseł sugerowała, że ciała migrantów mogły zostać "uprzątnięte" przez leśników i pochowane... w masowym grobie.
REKLAMA
Na te kuriozalne słowa stanowczo zareagowały Lasy Państwowe, które pozwały Ochojską do sądu. To jednak nie koniec, bo LP składają też zawiadomienie do prokuratury, a minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że polecił wszcząć postępowanie karne.
Szturm na polską granicę
Jednocześnie przypominamy, że nieustannie trwa napór cudzoziemców na polską granicę, którzy w ostatnim czasie ponownie zaatakowali funkcjonariuszy Straży Granicznej. Dodatkowo minionej doby z Białorusi do Polski nielegalnie próbowało przedostać się 86 cudzoziemców. To m.in. obywatele Indii i Jemenu. Z nich 15 osób na widok polskich patroli zawróciło na Białoruś.
Ponadto za pomocnictwo zatrzymano dwóch obcokrajowców - na odcinku w Narewce obywatel Ukrainy przewoził 9 obywateli Afganistanu i obywatela Kongo. Strażnicy zatrzymali też obywatela Rumunii, który przewoził trzech Syryjczyków. W tym roku zatrzymano 354 organizatorów i pomocników w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
- Cynizm Ewy Kopacz. Zbiła kapitał polityczny na Smoleńsku i rozmyła odpowiedzialność Rosji
- Poseł PO zaatakował Beatę Szydło. Dostał odpowiedź. "Proszę nie zakładać, że odbiorcy pana wpisów to idioci"
Zobacz także: Marcin Horała w "Sygnałach dnia"
mswia.gov.pl/rmf24.pl/iar/nt
REKLAMA