Specjalna uchwała i sprzeciw na forum UE. Rzecznik PiS o walce z przymusową relokacją
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek powiedział, że politycy partii rządzącej będą protestować przeciwko przyjętemu przez unijnych ministrów spraw wewnętrznych paktowi migracyjnemu.
2023-06-13, 09:06
W Programie 1 Polskiego Radia Rafał Bochenek zapowiedział powstanie specjalnej uchwały w tej sprawie.
- Będzie ona dawała legitymację rządowi, aby złożył taki sprzeciw na forum UE. Mam nadzieję, że również polscy europosłowie będą wyrażać swoje niezadowolenie wobec tej decyzji, która jest kontynuacją polityki unijnej z 2014 i 2015 roku i była wspierana głównie przez Niemcy - zaznaczył rzecznik PiS.
Obowiązkowa "solidarność"
Unijny pakt migracyjny przewiduje przymusową relokację uchodźców i kary dla państw, które ich nie zaakceptują.
Pakt przewiduje m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".
REKLAMA
Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - czytamy w komunikacie Rady UE.
Pozorny wybór
Oznacza to de facto wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.
Polska miałaby co roku przyjmować około 1900 migrantów. W przypadku odmowy miałaby płacić około 40 milionów euro.
Posłuchaj
- "Jesteśmy sceptyczni". Prezydent Duda o przyjmowaniu migrantów z innych kierunków niż Ukraina
- "Chcą nam podrzucić kukułcze jajo, chcą, byśmy mieli problem". Poseł PiS o polityce UE ws. migrantów
Zobacz: Rafał Bochenek w Programie 1 Polskiego Radia
IAR/PAP/fc
REKLAMA