Raport na temat korupcji w krajach unijnych. "Przeoczono" aferę z Parlamentu Europejskiego
Antykorupcyjny organ Rady Europy (GRECO) opublikował w czwartek roczny raport na temat korupcji w państwach członkowskich. Skandal korupcyjny w Parlamencie Europejskim skwitowano w nim jednym zdaniem - podała agencja informacyjna Anadolu.
2023-06-16, 13:15
"Wypadki związane z zarzutami o domniemaną korupcję i obce wpływy w Parlamencie Europejskim zdają się potwierdzać sensowność bliższej współpracy Unii Europejskiej z GRECO" - brzmi jedyne zdanie w 62-stronicowym raporcie dotyczące niedawnego skandalu.
Instytucja wolała się skupić na wyrażeniu zaniepokojenia "restrykcyjnym stosowaniem prawa dostępu do informacji w niektórych państwach europejskich" i wezwaniu "władz do przestrzegania międzynarodowych standardów w tej dziedzinie".
Trwa śledztwo
Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu 2022 r. wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili. Jest podejrzewana o branie łapówek od Kataru, śledztwo w tej sprawie toczy się w Belgii.
Jednocześnie dochodzenie w jej sprawie trwa w Grecji, gdzie również grozi jej więzienie. Jeśli Kaili zostanie uznana za winną w Grecji, wyrok wydany przez krajowy organ sądowy będzie najprawdopodobniej surowszy niż ten w Belgii.
REKLAMA
W Grecji Kaili jest m.in. pod lupą urzędu ds. prania brudnych pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie ma doprowadzić do ustalenia, czy przywoziła z zagranicy niezadeklarowane środki finansowe i inwestowała je w Grecji, głównie w nieruchomości.
Kto jeszcze jest zamieszany w aferę?
Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy. Podejrzanym jest m.in. Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty.
W aferę zamieszani są też europosłowie Marc Tarabella i Andrea Cozzolino. Pod koniec maja prawnicy Kaili poinformowali, że ich klientka może wrócić do wykonywania swoich obowiązków w PE, ale otrzymała od sądu zakaz opuszczania Belgii.
"Sprawa została rozwodniona"
Eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski w jednej z rozmów zwracał uwagę, że "jesteśmy świadkami zamiatania, jeśli już nie zamiecenia sprawy afery pod dywan". - Afera była realna, a dowody były namacalne. Natomiast wygląda na to, że sprawa została rozwodniona i zepchnięta z agendy. Do Parlamentu wracają główni podejrzani w aferze, jakby nic się nie stało - mówił Saryusz-Wolski.
REKLAMA
- Paradoksalnie, a wręcz groteskowo w tym kontekście brzmi nazwa NGO, którym kierował Pier Antonio Panzeri - "Fighting impunity", czyli "Zwalczać bezkarność". Jest to przykład bezkarności w przypadku korupcji, w którą zaangażowane były osoby z PE. Sądzę, że zamiatanie pod dywan jest związane z tym, że afera sięgała również dalej - egzekutywy unijnej i innych politycznych kręgów. Być może widok tego, jak daleko sięga, spowodował, że jak najszybciej chcą zatrzasnąć wieko nad tą sprawą - ocenił polski polityk.
Rada Europy - często mylona z Radą Europejską - jest międzynarodową organizacją rządową skupiającą prawie wszystkie państwa Europy oraz kilka państw spoza tego kontynentu. Została założona w 1949 r. i jest całkowicie odrębna wobec Unii Europejskiej. Zajmuje się głównie kwestiami związanymi z ochroną praw człowieka i demokracji.
- Szokująca decyzja brukselskiego sądu. Oskarżona o korupcję Kaili może się pojawić na sesji PE
- Kolejna odsłona afery korupcyjnej w PE? Media: oprogramowanie szpiegujące w telefonach belgijskich sędziów
Zobacz także: Marcin Przydacz w Polskim Radiu 24
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA