Piąta noc zamieszek i walk z policją we Francji. Setki aresztowanych i spalonych aut
Podczas kolejnej - już piątej - nocy trwających w całej Francji zamieszek i walk z policją aresztowano 719 osób, 45 policjantów i żandarmów zostało rannych, podpalono 577 pojazdów i 74 budynki - przekazało w niedzielę rano ministerstwo spraw wewnętrznych.
2023-07-02, 10:49
- Dzięki zdecydowanej akcji sił porządkowych, ta noc była spokojniejsza - przekazał minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin. W całym kraju porządku pilnowało ok. 45 tys. policjantów i żandarmów, do niektórych miast, w tym Paryża, Lyonu, Grenoble i Marsylii, w której dochodziło do najpoważniejszych starć wysłano dodatkowe oddziały służb.
Działania Paryża i Marsylii
Szczególnie duże siły policji skierowano na główne ulice i place Marsylii oraz Paryża - Canebiere i Pola Elizejskie, ich obecność zapobiegła poważniejszym incydentom, do których dochodziło w poprzednich dniach - relacjonuje agencja AFP.
Do przemocy i walk z policją wciąż dochodziło na przedmieściach Paryża, w mieście L'Haÿ-les-Rose napastnicy zaatakowali w nocy dom burmistrza, Vincenta Jeanbruna. Staranowano ogrodzenie posesji samochodem, który później podpalono. Burmistrz był nieobecny w domu, cały czas przebywał w ratuszu w związku z zamieszkami; jego żona została ranna, gdy wraz z dwójką małych dzieci uciekała z budynku tylnym wyjściem.
REKLAMA
Trwające od nocy z wtorku na środę rozruchy zostały wywołane zastrzeleniem przez policję w Nanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej. W sobotę odbył się jego pogrzeb. Funkcjonariusz, który zastrzelił nastolatka przebywa w areszcie, prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa.
- Francja: mieszkańcy Lorient biorą sprawy w swoje ręce. "Brygady obywatelskie" pomagają policji
- Ogrom zniszczeń po zamieszkach. Francja liczy straty
- "Nie chcemy takich scen na polskich ulicach". Premier mówi o bezpieczeństwie i publikuje specjalne wideo
PAP/mn
REKLAMA