Wimbledon 2023: Magdalena Fręch zaskoczy faworytkę? "Trawa jest dla mnie szczególna"
Magdalena Fręch dobrze czuje się na kortach trawiastych. Polka rozpocznie rywalizację w wielkoszlemowym Wimbledonie od meczu z Ons Jabeur. - Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, by ten mecz wygrać - podkreśliła 25-latka w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.
2023-07-02, 21:02
Truskawki, paznokcie, strój. Magdalena Fręch gotowa na Wimbledon
Magdalena Fręch notuje dobre wyniki na nawierzchni trawiastej. W zeszłym roku Polka zakończyła przygodę z Wimbledonem na 3. rundzie - wtedy lepsza okazała się Rumunka Simona Halep.
- Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych turniejów wielkoszlemowych. Wyróżnia się elegancją i tradycją. I słynne truskawki oczywiście - przyznała w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.
Zawodnicy i zawodniczki na czas trwania turnieju muszą przywdziać biel. Czy polska tenisistka planuje zaskoczyć oryginalnym designem?
- Tradycyjnie, elegancko, bez żadnych fanaberii - ucięła.
REKLAMA
25-letnia łodzianka nie zamierza jednak rezygnować z pomalowanych paznokci. Jak podkreśla, niesie to za sobą pewną korzyść.
- Najważniejsze to się dobrze czuć. Każdy ma inny styl. Mnie odpowiadają pomalowane paznokcie. Nie mam później tego tiku obgryzania, więc to zdecydowanie wpływa pozytywnie na mój układ nerwowy - podkreśliła.
Polka dobrze czuje się na trawie
Dlaczego Fręch tak dobrze radzi sobie na trawie?
- Jest to nawierzchnia techniczna. Dużą rolę odgrywają zagrania typu slice, skrót niż na normalnych kortach. Siła rażenia też zdecydowanie się zmniejsza, można tu grać z tzw. dostawki, czerpiąc dużo z siły przeciwnika. Przy serwisie liczy się precyzja, a nie siła. Myślę, że to dlatego trawa jest dla mnie szczególna - przyznała.
REKLAMA
Fręch zdradziła, kto jest jej tenisowym idolem. Podkreśliła, że tenisa pokochała oglądając mecze panów. Jak podkreśliła, stara się nie porównywać do innych tenisistek.
- Myślę, że z obecnych tutaj jest to Novak Djoković. Swoją wytrwałością, tym, ile gra na tak wysokim poziomie. Ery się zmieniają, a on wciąż jest numerem jeden - stwierdziła. - Ja się do nikogo nie porównuję, zawsze chcę być lepsza od samej siebie. Nie czerpię wzorców z damskiego tenisa. Oglądałam zdecydowanie więcej meczów mężczyzn. Mecze Rogera Federera z Rafą Nadalem - to najbardziej utkwiło w mojej pamięci - dodała.
Ubiegłoroczna finalistka na drodze Fręch. "Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy"
Polka w 1. rundzie zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur. Tunezyjka to finalistka ubiegłorocznych zmagań w Londynie. W tym roku grały ze sobą w Indian Wells, a Tunezyjka wygrała w trzech setach.
- Jest finalistką z zeszłego roku, dlatego na pewno podchodzi do tego turnieju bardzo poważnie i jest do niego przygotowana w 120 procentach, ale postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, by ten mecz wygrać.
REKLAMA
Mecz Magdalena Fręch - Ons Jabeur zaplanowano na wtorek 4 lipca.
Posłuchaj
- Wimbledon 2023: Iga Świątek nie czuje presji. "Podchodzę do tego nieco inaczej"
- Wimbledon: Iga Świątek i Carlos Alcaraz rozstawieni z "jedynką"
- Wimbledon 2023: Rybakina, Sabalenka, Kvitova, Ostapenko - tylko jedna z nich może zagrać z Igą Świątek
JK/PR1
REKLAMA
REKLAMA