Premier do opozycji: nie tańczcie, jak wam zagrają w Berlinie, nie ma nic gorszego niż donoszenie na własną ojczyznę

- Europarlamentarzyści PO i Lewicy, odrzucając poprawki PiS do rezolucji PE ws. Polski, de facto głosowali przeciw KPO, przeciw przyjęciu środków na uchodźców z Ukrainy. Jednocześnie głosowali za przyjęciem nielegalnych imigrantów - powiedział w czwartek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

2023-07-13, 20:00

Premier do opozycji: nie tańczcie, jak wam zagrają w Berlinie, nie ma nic gorszego niż donoszenie na własną ojczyznę
Premier: w PE politycy PO i Lewicy de facto głosowali przeciw KPO. Foto: PAP/Piotr Nowak

Po wznowieniu, w czwartek wieczorem, obrad przez Sejm z wnioskiem formalnym o przerwę w pracach izby wystąpił poseł KO Arkadiusz Marchewka. Mówił, że za chwilę rząd poprosi o udzielenie absolutorium i zgodę na zatwierdzenie wydatków budżetowych w 2022 r.

Sejm nie może przyjąć tego oszustwa, po raz pierwszy w wolnej Polsce doszło do sytuacji, że rząd nie otrzymał pozytywnej oceny za wykonanie budżetu, bo miliardy złotych wyprowadziliście poza kontrolę Sejmu i obywateli. Z długu stworzyliście fundusz wyborczy, który obywatele będą musieli spłacić - mówił poseł KO pod adresem rządzących.

Arkadiusz Iwaniak (Lewica) z kolei zarzucał rządowi PiS, że od 800 dni nie pozyskał dla Polski środków na KPO.

"Głosowali przeciw KPO"

Po tych wypowiedziach głos zabrali przedstawiciele rządu, w tym premier Morawiecki, który powiedział, że "polski polityk ma tylko jeden obowiązek - służyć państwu polskiemu".

Szef rządu mówił, że w środę europarlamentarzyści PiS złożyli w Parlamencie Europejskim wniosek o przyjęcie trzech poprawek do rezolucji PE.

REKLAMA

- Żądanie o pieniądze z KPO to była pierwsza poprawka, zakaz przyjmowania nielegalnej imigracji to była druga poprawka, i trzecia - żądanie wypłaty środków na uchodźców z Ukrainy. I co zrobili posłowie PO, Lewicy, ci, którzy dzisiaj jak hipokryci domagają się pieniędzy z KPO? Otóż wczoraj, podczas głosowania nad tą rezolucją, odrzucili poprawki europarlamentarzystów PiS - powiedział premier.

Ponadto stwierdził, że "de facto oni głosowali przeciw KPO, de facto głosowali przeciw przyjęciu środków na uchodźców z Ukrainy i głosowali za przyjęciem nielegalnych imigrantów".

- Gorąco zachęcam do sprawdzenia jak głosowali europarlamentarzyści Platformy i Lewicy. Nie mogło to się odbyć przypadkiem. Była to część ich strategii. Mój apel do was Platformo Obywatelska - nie tańczcie tak, jak wam zagrają w Berlinie i Brukseli. Nie ma nic gorszego, zwracam się do posłów Platformy, niż donosić na własną ojczyznę za granicą - mówił Morawiecki.

- Zdrajcy, zdrajcy - rozległo się skandowanie na sali sejmowej.

REKLAMA

"Do Berlina" i "do Moskwy"

Jak kontynuował premier "jeden z szefów Koalicji Obywatelskiej i przyjaciół Donalda Tuska powiedział w ten sposób: Platforma na pewno będzie lojalna wobec decyzji podejmowanych przez instytucje europejskie".

- Tak powiedział. Drodzy rodacy, co to oznacza, ale teraz im głupio - mówił premier. - Do Berlina, do Berlina - skandowano na sali sejmowej. W odpowiedzi pojawiły się okrzyki: - Do Moskwy, do Moskwy.

- Rzeczywiście nie wiem, co lepsze, czy do Berlina, czy do Moskwy żebyście jechali - powiedział Morawiecki.

"Polskę trzeba mieć w sercu i w głowie"

Szef rządu ocenił, że słowa jednego z liderów KO oznaczają, że "będą lojalni wobec zamknięcia kopalni Turów, wobec przyjęcia nielegalnej imigracji do Polski".

- Protestujemy przeciwko temu. Wasza polityka jest jednocześnie antypolska i antyeuropejska, bo obłędna i błędna polityka europejska, która zmierza do tego by przyjmować miliony nielegalnych imigrantów doprowadzi do zniszczenia UE. My ratujemy tym samym i Polskę i Unię Europejską - mówił.

REKLAMA

- Polskę trzeba mieć w sercu i w głowie, a nie tylko w paszporcie - zakończył premier Morawiecki.

Rezolucja PE

We wtorkowym głosowaniu Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której krytykuje powołanie w Polsce komisji weryfikacyjnej ds. wpływów rosyjskich oraz nowelizację prawa wyborczego. Podczas debaty zgłoszono trzy poprawki przez grupę EKR, do której należy PiS.

Dotyczyły one uruchomienia środków z KPO, wezwania KE, aby zakończyła prace nad kwestią przymusowej relokacji migrantów oraz uruchomienia unijnych środków na uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do Polski.

Czytaj także:

PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej