Niemcy dostrzegają skutki islamizacji kraju? Raport: ryzyko zamachów nie maleje

Islamscy ekstremiści nadal stanowią wysokie ryzyko, jeśli chodzi o możliwość podejmowania ataków terrorystycznych w Niemczech - wynika z najnowszego raportu międzyresortowej grupy roboczej władz Nadrenii Północnej-Westfalii ds. zapobiegania islamizmowi. O sprawie informuje agencja dpa.

Jak przypomniało dpa, niedawno prokuratura Nadrenii Północnej-Westfalii ujawniła grupę islamistyczną, podejrzaną o terroryzm. Aresztowano siedmiu podejrzanych.

"Nawet jeśli terrorystyczna siatka Państwa Islamskiego została osłabiona militarnie, to antydemokratyczna i totalitarna ideologia, która za nią stoi, w żaden sposób nie przestała istnieć" - stwierdzono w raporcie, podpisanym przez ministra spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herberta Reula (CDU) i minister ds. integracji Josefine Paul (Zieloni).

Rekrutacja przez platformy cyfrowe

W raporcie wskazano, że pojawiają się nowe grupy, które starają się przyciągnąć na swoją stronę szczególnie młodych ludzi. "Podatne na próby rekrutacji ze strony środowisk ekstremistycznych są osoby, znajdujące się w niepewnej sytuacji, które doświadczyły dyskryminacji lub antymuzułmańskiego rasizmu. Rekrutację ułatwiają platformy cyfrowe" - stwierdzili eksperci.

Władze Nadrenii Północnej-Westfalii zapowiedziały podejmowanie bardziej zdecydowanych środków zaradczych. Pomóc w tym ma m.in. unowocześniona wersja programu prewencyjnego, dzięki któremu łatwiejsze będzie uzyskanie informacji i kontakt z doradcami. Nowością jest też poradnik dla szkół, poświęcony zapobieganiu sytuacjom kryzysowym - dowiedziała się dpa.

• "Spokojny" Dzień Bastylii we Francji. Spłonęło "tylko" 255 samochodów, rok temu było ich 423
• Sypie się holenderska chadecja. Kolejne ważne postacie odchodzą z polityki

PAP/łs