RPA: Putin nie przyjedzie na szczyt BRICS. Zastąpi go Ławrow

Władimir Putin nie przyjedzie na zaplanowany na 22-24 sierpnia szczyt krajów BRICS w Johannesburgu "na mocy wzajemnego porozumienia" - poinformowało biuro prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy.

2023-07-19, 14:25

RPA: Putin nie przyjedzie na szczyt BRICS. Zastąpi go Ławrow
Władimir Putin. Foto: Frederic Legrand - COMEO/Shutterstock

Rosję reprezentować będzie minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

RPA jest gospodarzem tegorocznego szczytu państw BRICS, w którym udział biorą przywódcy Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA. Władze Republiki Południowej Afryki stanęły przed dylematem związanym z organizacją szczytu, bowiem Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji.

Równoznaczne z wypowiedzeniem wojny

Jako członek trybunału, RPA byłaby zobowiązana do aresztowania Putina, gdyby pojawił się na jej terytorium. Początkowo, prezydent RPA Cyril Ramaphosa wszczął postępowanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym na podstawie art. 97, zgodnie z którym państwa mogą odwołać się od nakazu aresztowania z powodu okoliczności, które to uniemożliwiają. Nie ujawnił jednak dalszych szczegółów.

- Rosja dała jasno do zrozumienia, że aresztowanie jej urzędującego prezydenta byłoby wypowiedzeniem wojny - powiedział prezydent Ramaphosa. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyjaśnił jednak, że określenie o wszczęciu wojny nie padło. Stwierdził za to, że dla wszystkich jest jasne, co oznaczałoby aresztowanie prezydenta i nie wymaga to wyjaśnień.

REKLAMA

Brazylia, Indie i Chiny nie zgodziły się wcześniej na propozycję zorganizowania szczytu w formule online, a Indie i Brazylia na jego przeniesienie do Chin.

Na sierpniowym szczycie będą obecni liderzy Brazylii, Indii, Chin i RPA - potwierdziło w środę biuro prezydenta. Do BRICS należą te cztery kraje oraz Rosja.

Sojusznik w Afryce

Podczas gdy RPA oficjalnie utrzymuje neutralność w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej, wstrzymując się od głosowania nad rezolucjami ONZ w tej sprawie konfliktu, kraje zachodnie uważają ją za jednego z najbliższych sojuszników Moskwy na kontynencie afrykańskim.

W zeszłym miesiącu prezydent RPA Cyril Ramaphosa poprowadził misję sześciu afrykańskich przywódców do Kijowa i Moskwy. Miała ona na celu wynegocjowanie porozumienia pokojowego.

REKLAMA

Czytaj także:

pg,pap,iar,reuters

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej