Starania o globalne wsparcie dla Kijowa. Międzynarodowe spotkanie w Arabii Saudyjskiej

Arabia Saudyjska będzie gospodarzem ukraińskich rozmów pokojowych. W rozmowach nie będzie uczestniczyć Rosja - poinformował portal amerykańskiego dziennika "The Wall Street Journal".

2023-07-29, 21:53

Starania o globalne wsparcie dla Kijowa. Międzynarodowe spotkanie w Arabii Saudyjskiej
Arabia Saudyjska ma być gospodarzem ukraińskich rozmów pokojowych. Foto: EPA/SERGEY DOLZHENKO

W spotkaniu ma uczestniczyć nawet 30 państw, w tym takich rozwijających się potęg jak Indie czy Brazylia. Rozmowy mają się odbyć od 5 do 6 sierpnia w stolicy Arabii Saudyjskiej Dżuddzie.

USA i Europa liczą, że dzięki rozmowom kraje globalnego południa poprą rozwiązania pokojowe korzystne dla Ukrainy.

Zaniepokojenie wojną, nie Rosją

Niektóre kraje leżące z dala od Ukrainy wstrzymują się od jednoznacznego potępienia Rosji i prowadzonej przez nią wojny. Przykładem takiego zachowania mogą być niedawne spory ws. deklaracji końcowej podczas szczytu Unia Europejska - Ameryka Łacińska i Karaiby. Kuba, Nikaragua i Wenezuela ostro protestowały przeciwko wpisaniu do dokumentów odniesień do napaści Rosji na Ukrainę, na co z kolei nalegały kraje UE. 

Ostatecznie przedstawiciele 59 państw (zabrakło podpisu Nikaragui) napisali, że wyrażają głębokie zaniepokojenie wojną przeciwko Ukrainie, która powoduje ogromne ludzkie cierpienie i pogłębia słabe punkty w globalnej gospodarce ograniczając wzrost, zwiększając inflację, zakłócając łańcuchy dostaw, zagrażając bezpieczeństwu energetycznemu i żywnościowemu, zwiększając ryzyka dla stabilności finansowej. 

Jak łatwo dostrzec, słowo "Rosja" nie pada w dokumencie.

REKLAMA

Handel z Moskwą

Także Indie utrzymują poprawne relacje z Kremlem i dystansują się od otwartej krytyki rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Indie uzależnione są od dostaw rosyjskiego uzbrojenia, które ze względu na wojnę na Ukrainie są opóźniane. To także jedno z tych państw, które od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji zwiększyło (o ponad 400 proc.) wymianę handlową z Rosją.

W maju w kuluarach odbywającego się w Hiroszimie szczytu G7 prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał z premierem Indii Narendrą Modim.

Za późno na rozmowę

Natomiast  obecnemu w Hiroszimie prezydentowi Brazylii nie udało się spotkać z ukraińskim przywódcą. Luiz Inacio Lula da Silva stwierdził, że do rozmowy nie doszło, ponieważ jego ukraiński odpowiednik się spóźnił. 

Brazylijski prezydent stwierdził również, że ani Zełenski, ani prezydent Rosji Władimir Putin nie chcą pokoju. Według niego "na razie obaj są przekonani, że wygrają wojnę".

REKLAMA

Lula od dawna naciska na negocjacje pokojowe i proponuje Brazylię jako mediatora wraz z innymi "neutralnymi" państwami, za które uważa m.in. Chiny i Indie.

Czytaj także:

IAR/PAP/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej