Kolejne protesty w Izraelu. Ponad 200 tys. osób na ulicach sprzeciwia się reformie sądownictwa
Portal Times of Israel podaje, że ponad 200 000 Izraelczyków protestuje w sobotę w całym kraju przeciwko forsowanej przez rząd reformie sądownictwa. Jest to pierwszy weekend protestów od czasu przyjęcia przez koalicję pierwszego z kontrowersyjnych aktów prawnych.
2023-07-29, 23:55
Jak poinformował kanał Channel 13, w Tel Awiwie na placu Kaplan zgromadziło się ponad 170 tysięcy Izraelczyków. Demonstranci zablokowali autostradę Ajalon, jednak zostali usunięci przez policję.
Demonstracje odbywają się również w dziesiątkach innych miast Izraela. W Jerozolimie manifestanci protestują przed siedzibą prezydenta.
Przyjęcie przepisów
Izraelski parlament przegłosował pierwszą z budzących kontrowersje ustaw, pozwalających na zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Chodzi o anulowanie "zasady roztropności", która stała na przeszkodzie planowanych przez władze reform.
Obowiązująca w Izraelu "zasada roztropności" oznacza, że zarówno rządowi prawnicy, jak i sędziowie Sądu Najwyższego mogą zablokować nowe ustawy, jeśli uznają, że nie są one zgodne z ową zasadą. Wszystko dlatego, że w Izraelu nie ma konstytucji, a tym samym nie ma jednego punktu odniesienia prawnego.
REKLAMA
Według sondaży, ponad połowa izraelskiego społeczeństwa sprzeciwia się reformom wymiaru sprawiedliwości. Przeciwnicy premiera Benjamina Netanjahu zarzucają mu, że zmiany mają tak naprawdę uchronić go przed pójściem do więzienia. Polityk ma bowiem cztery sprawy o korupcję, a w jednej z nich w najbliższym czasie spodziewany jest wyrok skazujący.
- Wiceprezydent USA Kamala Harris: Izrael potrzebuje niezależnego sądownictwa
- Irańskie grupy wpływów próbują pogłębić podziały społeczne w Izraelu. Służby alarmują
dz/PAP, IAR
REKLAMA