Jarosław Kaczyński: rząd Zjednoczonej Prawicy czyni wszystko, by bezpieczeństwo zostało zapewnione

Rząd Zjednoczonej Prawicy czyni wszystko, by bezpieczeństwo zostało zapewnione - powiedział w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Połajewa (woj. wielkopolskie) wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

2023-07-30, 16:50

Jarosław Kaczyński: rząd Zjednoczonej Prawicy czyni wszystko, by bezpieczeństwo zostało zapewnione
Jarosław Kaczyński: nasz rząd, rząd Zjednoczonej Prawicy czyni wszystko, by to bezpieczeństwo zostało zapewnione. Foto: TT/@Zelazna_Dywizja

W niedzielę wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się na pikniku z mieszkańcami wielkopolskiego Połajewa. Podczas swojego wystąpienia nawiązał do kwestii bezpieczeństwa kraju.

- Ten trudny czas odnosi się do czegoś, co jest zawsze na pierwszym miejscu w życiu każdego człowieka, w życiu każdego narodu, każdego społeczeństwa. Otóż to jest bezpieczeństwo - powiedział.

"Chcemy być bezpieczni"

- Chcemy być bezpieczni. Chcemy być bezpieczni wobec tych, którzy nastają na nasze interesy, na nas z zewnątrz. Chcemy być bezpieczni wobec wszelkich zagrożeń wewnętrznych, np. takich, które mogą wyniknąć z tego, że Polska znajdzie się w sytuacji podobnej do wielu krajów zachodnich, gdzie nie ma bezpieczeństwa. Nie ma bezpieczeństwa, bo przybysze z innych części świata, ludzie innych kultur to bezpieczeństwo radykalnie zakłócają - dodał.

- Nasz rząd, rząd Zjednoczonej Prawicy czyni wszystko, by to bezpieczeństwo zostało zapewnione - powiedział.

REKLAMA

Dodał, że zagrożenie tej chwili nadchodzi ze wschodu. - A ten wschód był przez wiele lat, mówię o tym z bólem, ale tak było, można powiedzieć - odsłaniany. Był coraz słabszy. Wycofywano stamtąd jednostki wojskowe, często je likwidowano. Nie tworzono żadnych zabezpieczeń granic. Powstała taka sytuacja, taki stan, który mógł naprawdę nam bardzo zagrażać - oświadczył wicepremier.

Próba zdestabilizowania Polski

Według niego gdyby rząd niczego nie uczynił na wschodzie Polski, to "naprawdę w naszym kraju byłoby źle". - Dzisiaj byłoby bardzo źle. Tym bardziej że te działania, które podejmowała Białoruś, najpierw można było mówić tylko o Białorusi, a później dopiero dodać do tego Rosję, były przecież częścią szerszego przedsięwzięcia. Przecież to chodziło o to, żeby zdestabilizować nasz kraj przed atakiem na Ukrainę. Żebyśmy nie mogli Ukrainie pomóc. Żebyśmy byli wobec tej nowej sytuacji wojny na naszych granicach bezbronni - podkreślił.

- Ale na szczęście to my byliśmy wtedy przy władzy - zauważył Jarosław Kaczyński. Wskazał na decyzje o tym, by wschodnią granicę Polski zabezpieczyć, przerzucić tam wojska z zachodu; by zbudować ogrodzenie, by wprowadzić na niewielkiej części terytorium kraju stan wyjątkowy.

Czytaj więcej:

Piknik Prawa i Sprawiedliwości z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego:

PAP/nt 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej