Grupa Wagnera na Białorusi. Ponad połowa Polaków uważa, że stanowią zagrożenie dla naszego kraju
Ponad połowa Polaków (50,6 proc.) uważa, że obecność wagnerowców na Białorusi jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, odmiennego zdania jest 36,1 proc. ankietowanych, a 13,3 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania - wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".
2023-08-01, 07:15
Respondenci zostali zapytani w sondażu, czy obecność rosyjskich najemników z Grupy Wagnera na Białorusi jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski. Ponad połowa respondentów (50,6 proc.) odpowiedziała na to pytanie twierdząco, z czego 28,2 proc. Polaków odparło - "zdecydowanie tak", a 22,4 proc. - "raczej tak".
Odmiennego zdania było w sumie 36,1 proc. ankietowanych. 14 proc. z nich odpowiedziało - "zdecydowanie nie", a 22,1 proc. - "raczej nie". 13,3 proc. badanych nie miało w tej sprawie zdania. Badanie zostało przeprowadzone metodą CATI w dniach 28-29 lipca 2023 r. na 1100 - osobowej grupie respondentów.
Grupa Wagnera na Białorusi
Jak poinformowało w niedzielę ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii Najemnicy prywatnej firmy wojskowej "Wagner" przerzuceni na Białoruś po próbie buntu przeciwko władzom rosyjskim prawie nie mają ciężkiego sprzętu wojskowego. Brytyjski wywiad zaznacza, że może to negatywnie wpłynąć na ich zdolności bojowe.
Według dostępnych informacji większość pojazdów przywiezionych przez najemników to ciężarówki i minibusy, a liczba bojowych pojazdów opancerzonych jest niewielka. "Pozostaje niejasne, co stało się z ciężkim sprzętem Wagnera używanym na Ukrainie; istnieje możliwość, że został zwrócony rosyjskiej armii" - napisano na Twitterze brytyjskiego MON.
REKLAMA
Z kolei 29 lipca premier Mateusz Morawiecki poinformował, że około stu najemników z Grupy Wagnera wyruszyło w kierunku granicy z Polską, w okolice przesmyku suwalskiego. - Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku przesmyku suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi - powiedział Morawiecki. Według szefa rządu "na pewno jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium".
- "Atak Grupy Wagnera to atak Rosji". Ambasador USA potwierdza
- Litwa obawia się wagnerowców. Tamtejsze władze wzmacniają działania wywiadowcze
- Tusk bagatelizuje zagrożenie przy granicy. Bochenek: posłuży się każdym kłamstwem, by ściągnąć na siebie uwagę
Wagnerowcy na Białorusi. Wąsik: odpowiedzialny człowiek bierze pod uwagę najczarniejszy scenariusz
IAR/PAP/nt
REKLAMA