Nowe sankcje UE na Białoruś. Jest "czarna lista" nazwisk i ograniczenia gospodarcze

Unia Europejska uzgodniła wprowadzenie kolejnych sankcji na reżim w Białorusi. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.

2023-08-03, 13:55

Nowe sankcje UE na Białoruś. Jest "czarna lista" nazwisk i ograniczenia gospodarcze
UE uzgodniła nowy pakiet sankcji nałożonych na Białoruś. Foto: фота: Hadrian/Shutterstock

Jest ostateczna zgoda w Unii Europejskiej na kolejne sankcje wobec Białorusi. Dziś zakończyła się procedura pisemna, żaden kraj nie zgłosił zastrzeżeń, a zatem ustalenia ambasadorów z ubiegłego tygodnia zostały zatwierdzone. Teraz decyzja zostanie opublikowana w unijnym Dzienniku Urzędowym i restrykcje wejdą w życie.

- Sankcje, które zostały zaakceptowane to przede wszystkim propozycje Polski - podkreślił przed kilkoma dniami ambasador Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś w rozmowie z naszą brukselską korespondentką Beatą Płomecką.

- Na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zamrożonymi majątkami w Europie zostało wpisanych kilkadziesiąt osób, a wśród nich „wszystkie osoby, które przyczyniły się do haniebnego skazania Pana Andrzeja Poczobuta - powiedział ambasador Polski przy Unii.

Również sankcje gospodarcze

Oprócz czarnej listy są sankcje gospodarcze. - Chcielibyśmy znacznie więcej, ale to co zostało przyjęte jest bardzo znaczące - dodał ambasador Andrzej Sadoś. Jak poinformował sankcjami zostały objęte wszystkie sektory bezpośrednio i pośrednio związane z funkcjonowaniem wojska, z produkcją amunicji, z dostawami broni, także produkty podwójnego zastosowania - do celów cywilnych i wojskowych.

REKLAMA

Chodzi o to, by nie dopuścić, by Rosja wykorzystała Białoruś do obchodzenia unijnych sankcji. W ramach nałożonych restrykcji jest też zakaz eksportu technologii i części używanych w sektorze lotniczym, w tym silników samolotowych. I co ważne - żadne dotychczasowe restrykcje wobec białoruskiego reżimu nie zostały złagodzone i białoruska sól potasowa nie została wykreślona z listy sankcyjnej.

Domagała się tego grupa krajów Europy Zachodniej na czele z Portugalią, tłumacząc to troską o bezpieczeństwo żywnościowe. Stanowczo protestowały Polska i Litwa i mówiły, że to uleganie rosyjskiej propagandzie.
Ostatni raz Unia Europejska nałożyła sankcje na białoruski reżim rok temu.

IAR/Beata Płomecka/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej