"Z pewnością nie zostawił nas samych". Ks. Kowalski o roli Jana Pawła II w przemianach Sierpnia 80
- Gdy przyglądamy się transparentom zawieszonym na stoczniowej bramie nr 2 podczas strajków w sierpniu 1980 roku, możemy zaobserwować w centralnym miejscu krzyż, a po lewej stronie - wizerunek Matki Najświętszej z Dzieciątkiem Jezus i wizerunek papieża. Z pewnością ten, który obudził naród polski podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1979, miał świadomość tego, że przed Polską jest bardzo trudny czas i z pewnością nas nie zostawił samych - powiedział w Polskim Radiu 24 ks. kanonik Ludwik Kowalski, proboszcz Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku.
2023-08-06, 10:23
Sierpień 1980 roku to czas historycznych przemian w Polsce. Nie byłoby jednak sierpnia 1980 bez czerwca 1979 roku i pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Papież, jako ojciec wolności i solidarności, stał się iskrą, natchnieniem i siłą niezbędną do odwrócenia biegu historii i zapoczątkowania przemian, które musiały się dokonać. Jan Paweł II głośno przypominał, że duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, naród musi przyjąć z nadzieję, miłością, ale także z prawdziwą i mocną wiarą, budowaną na nieprzemijających wartościach Ewangelii. Wspólnota międzyludzkiej i międzynarodowej solidarności, tylko jako wspólnota wierna Bogu, może odnowić oblicze ziemi, tej polskiej ziemi. Rodzącą się w walce strajkowej Solidarność wspierał modlitwą i dobrym słowem, błogosławił trudnej pracy związkowców, niejednokrotnie podkreślał podmiotowość człowieka, jego niezbywalne prawa i obowiązki obywatelskie oraz społeczne.
"Z pewnością nie zostawił nas samych"
- Pod koniec lat 70. pomijane były różnego rodzaju tematy delikatnej natury, związane z historią naszego narodu - przypomniał w Polskim Radiu 24 ks. kanonik Ludwik Kowalski - Proboszcz Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku. - W roku 1980, w sierpniu, atmosfera zmieniła się radykalnie. To trudno zapomnieć do dzisiaj. Każdy, kto pamięta ten czas, pamięta nastroje, jakie nam towarzyszyły - dodał.
- Gdy przyglądamy się transparentom zawieszonym na stoczniowej bramie nr 2 podczas strajków w sierpniu 1980 roku, możemy zaobserwować w centralnym miejscu krzyż, a po lewej stronie - wizerunek Matki Najświętszej z Dzieciątkiem Jezus i wizerunek papieża. Z pewnością ten, który obudził naród polski podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1979, miał świadomość tego, że przed Polską jest bardzo trudny czas i z pewnością nas nie zostawił samych - wskazał.
- Jako ksiądz, ojciec święty modlił się, ale też porozumiewał się z ludźmi mającymi wpływ na aktualny bieg wydarzeń, ze świata dyplomacji, polityki i mediów. Podczas jednej z pielgrzymek powiedział też krótko: "sprawa, która nas wszystkich łączy, nie przestaje być treścią mojej modlitwy codziennej. Codziennie się za was modlę, i gdy jestem w Rzymie, i gdziekolwiek. Modlę się za moją ojczyznę, modlę się za ludzi pracy i dziedzictwo polskiej Solidarności. Modlę się za ludzi, którzy są związani z tym dziedzictwem, w szczególności za tych, którzy ponoszą ofiary z tego powodu" - dodał ks. kanonik Ludwik Kowalski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu
Posłuchaj
***
Audycja: "Papieskie lekcje życia"
Prowadzący: Agnieszka Czyż-Mańkowska
Gość: ks. kanonik Ludwik Kowalski - Proboszcz Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku
REKLAMA
Data emisji: 6.08.2023
Godz. emisji: 8.05
Polskie Radio 24/ mbl
REKLAMA