Proces Wałęsy przeciwko Wyszkowskiemu - po raz trzeci w apelacji

Już po raz trzeci Sąd Apelacyjny w Gdańsku zajmie się sprawą zarzutów o agenturalną przeszłość, jakie wysunął przeciwko Lechowi Wałęsie b. działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski.

2011-03-07, 10:32

Proces Wałęsy przeciwko Wyszkowskiemu - po raz trzeci w apelacji
Lech Wałęsa. Foto: fot. Wikipedia

Ostatni wyrok w tej sprawie wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku 31 sierpnia 2010 r. - oddalił wówczas powództwo Wałęsy o naruszenie dóbr osobistych przeciwko Wyszkowskiemu. Sąd zastrzegł, że nie rozstrzygał, czy zarzut o agenturalnej przeszłości byłego prezydenta jest prawdziwy. Powołał się na orzeczenie Sądu Najwyższego z 2000 r., uznające, że rolą sądów nie jest ustalanie faktów historycznych.

Wydając korzystny dla Wyszkowskiego wyrok sąd zastrzegł, że b. prezydent jako osoba publicznie znana musi godzić się z tym, że jego życiorys jest przedmiotem badań historycznych oraz różnych wypowiedzi, także krytycznych. Jak podkreślił sąd, istotne było to, że Wyszkowski w swojej opinii nt. przeszłości Wałęsy dochował wszelkich starań o zachowanie rzetelności.

Od wyroku tego odwołał się Wałęsa. - Sąd przecież stwierdził, że nie ma żadnych dowodów na współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, a jednocześnie pozwala na zniesławianie takim zarzutem. Taki wyrok to naruszenie prawa - stwierdziła pełnomocnik byłego prezydenta adwokat Ewelina Wolańska.

Spokojny o przebieg rozprawy odwoławczej jest Wyszkowski. - Apelacja niczego nowego nie wnosi, jest pozorna. Liczę, że sierpniowy wyrok będzie utrzymany w mocy. Nie ma żadnych przesłanek, aby sąd zwracał sprawę do ponownego rozpatrzenia, ponieważ podczas ostatniego procesu sąd niższej instancji wypełnił wszystkie zalecenia wskazane mu przez sąd apelacyjny - powiedział były działacz WZZ.

REKLAMA

Wałęsa pozwał Wyszkowskiego za wypowiedź w telewizji z 16 listopada 2005 r., zarzucającą mu, że w latach 70. był tajnym i płatnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. W tym samym dniu były prezydent otrzymał od Instytutu Pamięci Narodowej status pokrzywdzonego. Zapowiedział wówczas, że będzie od tego momentu pozywał do sądu osoby, które nadal będą twierdzić, iż był agentem służb specjalnych PRL.

Wyrok z sierpnia ubiegłego roku był już trzecim w tej sprawie wydanym przez sąd okręgowy. Poprzednie wyroki były korzystne dla Wałęsy - uznające, że Wyszkowski go zniesławił. Jednak dwukrotnie sąd apelacyjny uchylał te wyroki i nakazywał ponowne rozpatrywanie sprawy.

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej