Paryż 2024: Polska - Bośnia i Hercegowina. Biało-Czerwoni pozostali w grze o igrzyska, Polacy najlepsi w Gliwicach!
Polscy koszykarze pokonali Bośnię i Hercegowinę 76:72 w meczu finałowym turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Gliwicach. Podopieczni Igora Milicicia wygrali całą imprezę i wciąż są w grze o igrzyska w Paryżu!
2023-08-20, 16:18
Oba zespoły zmierzyły się już wcześniej w fazie grupowej zawodów w Gliwicach. W miniony poniedziałek też wygrali gospodarze 85:76. Trener Bośniaków Aziz Bekir zapowiedział po tamtym spotkaniu, że jego drużyna chce dotrzeć finału i powalczyć jeszcze raz z Polakami o zwycięstwo.
Zespół trenera Igora Milicicia wygrał grupę B z kompletem zwycięstw (także z Węgrami 83:81 i Portugalią 78:65). Potem do rywalizacji włączyły się Izrael i Estonia, najlepsze w równoległym turnieju w Tallinie. Polacy w półfinale pokonali Estonię 93:83, a Bośniacy wygrali z Izraelem 86:77.
Zacięty finał w Gliwicach
W niedzielne popołudnie czuć było w hali wagę finału. Na trybunach zasiadło też więcej ludzi (5256), niż podczas poprzednich meczów.
Od początku pod obiema tablicami trwała zacięta, twarda walka o piłkę. W pierwszej kwarcie goście prowadzili 19:13 – co wywołało wybuch radości w grupie ich kibiców - ale rywale błyskawicznie dopowiedzieli na to zdobyciem ośmiu punków z rzędu. Po 10 minutach był remis po 23, a kolejna odsłona przyniosła równie wyrównaną i „energetyczną”.
Na boisku bywało nerwowo, w pewnym momencie sędziowie musieli interweniować przy bardzo ożywionej wymianie poglądów zawodników obu ekip. Kilka razy piłka podskakiwała na obręczach koszów i do nich nie wpadła. Kiedy Jakub Garbacz trafił z dystansu, Biało-Czerwoni prowadzili 40:35, ale na przerwę w połowie spotkania Polacy zeszli z minimalną zaliczką - 40:39.
Wielkie emocje w końcówce. Uraz Balcerowskiego
Po trafieniu Amara Alibegovicia za trzy punkty Bośniacy mieli korzystny wynik (51:48), ale przed czwartą kwartą był remis 54:54. Po skutecznej akcji Luki Garzy, przy stanie 58:62 trener Igor Milicić poprosił o przerwę. 4,5 minuty przed końcem Aleksander Balcerowski „przymierzył” za trzy i wyrównał na 64:64. Tym razem „czas” wziął szkoleniowiec Bośniaków. Od tej chwili wszyscy widzowie oglądali mecz, stojąc.
Przy remisie 71:71 40 sekund przed zakończeniem kwarty sfaulowany został przy rzucie Balcerowski i musiał opuścić boisko. Rzuty wolne wykonał za niego skutecznie Andrzej Pluta. Goście nie potrafili skończyć swoich akcji, faulowali. Wykorzystali to Polacy. Po trafieniu Jarosława Zyskowskiego, niemal równo z syreną, mogli cieszyć się z wygranej i awansu.
Polacy walczą o Paryż
Tylko triumfator gliwickiego turnieju (podobnie jak czterech innych rozgrywanych na całym świecie) otrzymał prawo startu w przyszłorocznych, właściwych kwalifikacjach olimpijskich z udziałem 24 drużyn.
Polacy po raz ostatni walczyli w kwalifikacjach olimpijskich do Tokio 2021 w Kownie (bez powodzenia), zaś w igrzyskach po raz ostatni wystąpili w 1980 r. w Moskwie, gdzie zajęli siódmą lokatę.
REKLAMA
Polska - Bośnia i Hercegowina 76:72 (23:23, 17:16, 14:15, 22:18)
Polska: Michał Sokołowski 16, Aleksander Balcerowski 14, Mateusz Ponitka 10, Przemysław Żołnierewicz 10, Andrzej Pluta 8, Jarosław Zyskowski 6, Geoff Groselle 5, Jakub Garbacz 3, Igor Milicić jr 2, Michał Michalak 2, Mikołaj Witliński 0.
Bośnia i Hercegowina: Aleksandar Lazić 16, Edin Atić 15, Jusuf Nurkić 11, Dżanan Musa 10, Amar Alibegović 8, Luka Garza 8, Amar Gegić 4.
Skład reprezentacji Polski na turniej w Gliwicach:
Rozgrywający: Andrzej Pluta (Suzuki Arka Gdynia), Mateusz Ponitka (Partizan Belgrad).
Rzucający obrońcy: Jakub Garbacz (Anwil Włocławek), Michał Michalak (w ub. sezonie BM Stal Ostrów Wlkp.)
Niscy skrzydłowi: Jakub Nizioł (WKS Śląsk Wrocław), Michał Sokołowski (Gevi Napoli, Włochy), Przemysław Żołnierewicz (w ub. sezonie Enea Zastal BC Zielona Góra)
Silni skrzydłowi: Jarosław Zyskowski (Trefl Sopot), Igor Milicić (Charlotte 49ers Sixers, NCAA)
REKLAMA
Środkowi: Aleksander Balcerowski (Panathinaikos Ateny, Grecja), Geoffrey Groselle (w ub. sezonie Legia Warszawa), Mikołaj Witliński (Trefl Sopot).
Czytaj też:
- Kolejny Polak w NBA? Brandin Podziemski ma zagrać dla naszej kadry
- EuroBasket 2025: za nami losowanie grup. Polacy poznali kwalifikacyjnych rywali
empe,kp/PAP
kp
REKLAMA
REKLAMA