"Kluczowe spółki powinny być w polskich rękach". Spot PiS przypomina, kto sprzedał PKP Energetyka

Nowy spot PiS, zamieszczony w mediach społecznościowych, trwa kilkanaście sekund. "Różnica jest prosta. Oni sprzedali PKP Energetyka. My wiemy, że spółki mające kluczową rolę dla polskiej infrastruktury powinny być w polskich rękach" - mówi lektor w spocie. "PKP Energetyka przywróciliśmy w 100 proc. w polskie ręce. Wybór należy do ciebie" - słyszymy.

Chodzi o repolonizację PKP Energetyka w 2022 roku. Spółka została odkupiona po sprzedaży 100 proc. udziałów w niej prywatnemu funduszowi inwestycyjnemu przez rząd Ewy Kopacz.

"Nie ma naszej zgody na wyprzedaż majątku narodowego"

- W 2015 r., gdy rządziła Platforma Obywatelska, sprzedano w obce ręce spółkę PKP Energetyka. To strategiczny podmiot dla bezpieczeństwa państwa. Dzięki działaniom rządu PiS spółka powróciła w polskie ręce - podkreślił, odnosząc się na Twitterze do spotu, rzecznik rządu Piotr Müller. 

- To tylko jeden z przykładów wyprzedaży sreber rodowych przez naszych poprzedników - zaznaczył. - My zerwaliśmy z tą polityką. Nie ma naszej zgody na wyprzedaż majątku narodowego i osłabianie bezpieczeństwa Polski - podkreślił rzecznik rządu.

REKLAMA

Zobacz również na TVP Info: „Zbrodnia” z PKP Energetyką. Min. Czarnek: Tusk równa się wyprzedaż majątku

PKP Energetyka w polskich rękach

Spot PiS nawiązuje do sprzedania przez rząd Ewy Kopacz, w kwietniu 2015 roku, 100 proc. udziałów w PKP Energetyka funduszowi CVC Capital Partners za 1,410 miliarda złotych. Wpływy z prywatyzacji zostały przeznaczone na spłatę długu PKP, a także dofinansowanie spółki PKP Intercity. Pieniądze z transakcji zasiliły też Fundusz Własności Pracowniczej, funkcjonujący w grupie PKP SA.

Spółka była wówczas czwartym co do wielkości sprzedawcą energii w Polsce i największym nieposiadającym własnych mocy wytwórczych. PKP Energetyka odpowiadała za 5,3 procent krajowej sprzedaży energii do odbiorców.

Prywatyzacja PKP Energetyka była największą prywatyzacją tamtego roku, później badaną przez Najwyższą Izbę Kontroli. 22 czerwca 2016 roku ogłoszono raport, oceniając, że prywatyzacja PKP Energetyka odbyła się zgodnie z prawem, ale jej skutki mogą być ryzykowne dla bezpieczeństwa na kolei.

REKLAMA

Powrót pod skrzydła polskiego rządu

Spółka sprzedana w czasach rządów PO-PSL, została odkupiona od prywatnego funduszu pod koniec 2022 roku, o czym poinformował prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski.

Czytaj także:

• Prywatyzacja banków "zła lub bardzo zła". Polacy wskazują, gdzie leży klucz do bezpieczeństwa finansowego kraju
• Kontrowersje, skandale, fala krytyki. Zagraniczny kapitał nie zawsze sprzyja interesom państwa

[ZOBACZ TAKŻE] Minister aktywów państwowych Jacek Sasin gościem Polskiego Radia:

PAP, IAR/ mbl