Fala agresji ze strony cudzoziemców na granicy. SG: pomagają im białoruskie służby
- Polskie patrole są atakowane, obrzucane kamieniami - mówi rzecznik podlaskiego oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz. Dodaje, że w stronę funkcjonariuszy rzucane były także petardy, a także skierowano przedmiot przypominający broń gładkolufową.
2023-08-24, 16:00
Ciągle niespokojnie na polsko-białoruskiej granicy. Minionej doby 175 osób próbowało nielegalnie ją przekroczyć. Według polskich służb narasta fala agresji ze strony cudzoziemców.
Major Katarzyna Zdanowicz dodaje, że z obserwacji Straży Granicznej wynika, że to służby białoruskie dostarczają cudzoziemcom kamienie czy petardy do ataków na granicy.
- Te wszystkie rzeczy, takie jak gruz czy kostka brukowa, są celowo przynoszone w pobliże granicy - tłumaczyła.
Zobacz również na TVP Info: Funkcjonariusz Straży Granicznej: Dzięki zaporze czujemy się bezpieczni
REKLAMA
Dodała, że takie akcje mają na celu sprowokowanie Polaków - funkcjonariusze białoruscy próbują zmobilizować na jednym odcinku większą liczbę funkcjonariuszy, po to aby na innym przeprowadzić nielegalnych migrantów.
Posłuchaj
Rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz o tym, że narzędzia przynoszą nielegalnym migrantom służby białoruskie (źr. IAR) 0:21
Dodaj do playlisty
Pomoc podlaskiej policji
W ochronie granicy pomagają policjanci. Rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa mówi, że tylko minionej doby interweniowało trzystu funkcjonariuszy. Policjanci między innymi ustalali blokady i kontrolowali pojazdy, aby zatrzymać osoby, które pomagają w nielegalnym przekraczaniu granicy. Funkcjonariusz z oddziałów prewencji pomagali też strażnikom granicznym bezpośrednio na linii granicy.
Posłuchaj
Rzecznik podlaskiej policji podinsp. Tomasz Krupa o pomocy ze strony policji (źr. IAR) 0:20
Dodaj do playlisty
Funkcjonariusz straży granicznej o sytuacji na granicy
- Te osoby chcą być anonimowe. Często nie mają przy sobie żadnych dokumentów, unikają kontaktu ze Strażą Graniczną, po to, aby zachować anonimowość. Przez to nie jesteśmy w stanie zweryfikować ich tożsamości. A mogą to być osoby podejrzane, czy wręcz niepożądane w Polsce - zauważył także w rozmowie z i.pl st. chor. szt. Michał Burą z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusz dodał, że zapora zwiększyła bezpieczeństwo patrolujących granicę funkcjonariuszy i poprawiła ich skuteczność.
REKLAMA
- Bariera o tyle zmieniła sytuację, że daje nam czas na reakcję. Nawet jeżeli nielegalni migranci usiłują pokonać barierę, to nie pokonają jej przecież z marszu. To są długie przygotowania, próby podpiłowania zapory, dostarczenie drabin. W takiej sytuacji mamy sygnały z centrum monitoringu, że coś się dzieje i możemy od razu w to miejsce wysłać nasz patrol. Dzięki zaporze też nasi funkcjonariusze czują się bezpieczni. Zanim powstała zapora, nie było żadnego fizycznego dystansu z ludźmi, po których można spodziewać się dosłownie wszystkiego. W tym momencie zapora jest też pewnego rodzaju zabezpieczeniem także dla nas, pełniących służbę na granicy - mówił także strażnik.
***
Zobacz również na i.pl: Funkcjonariusz POSG: nielegalni migranci są bardzo dużym zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa
***
Przekroczenia granicy w ciągu ostatniej doby: z rosyjskimi dokumentami podróży
Na odcinku w Białowieży 9 cudzoziemców próbowało przeprawić się przez Przewłokę. Cudzoziemcy zatrzymani przez strażników granicznych mieli rosyjskie dokumenty podróży.
REKLAMA
Minionej doby blisko 300 funkcjonariuszy podlaskiej policji wspierało Straż Graniczną w związku z informacjami o próbach przekroczenia granicy.
Polskie władze podkreślają, że sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje niebezpieczna. Polskie patrole są atakowane przez zorganizowane grupy migrantów, zarządzanych i instruowanych przez służby Białorusi i Rosji.
***
Czytaj więcej:
- Kolejne próby sforsowania polskiej granicy. Do mundurowych celowano z broni
- "Nie" dla likwidacji bariery na granicy z Białorusią. Prezes PiS: to odpowiedź ludzi rozsądnych
IAR/i.pl/in./
REKLAMA
REKLAMA