Podlasie: zatrzymano podejrzanych o wstrzymanie ruchu pociągów; mieli nadawać sygnał "radio-stop"

W Białymstoku zatrzymano mężczyzn, którzy mieli doprowadzić do wstrzymania ruchu pociągów w Podlaskiem. Potwierdza to rzecznik podlaskiej policji, podinspektor Tomasz Krupa.

2023-08-27, 18:47

Podlasie: zatrzymano podejrzanych o wstrzymanie ruchu pociągów; mieli nadawać sygnał "radio-stop"
Na zdjęciu: ruch kolejowy na dworcu Szczecin Główny, 26 bm. W nocy z 25 na 26 bm. w woj. zachodniopomorskim doszło do nieuprawnionego nadawanie sygnału radio-stop, który skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Foto: PAP/Marcin Bielecki

Krupa poinformował krótko, że zatrzymani mają 24 i 29 lat.  Trwają czynności procesowe.

Z wykorzystaniem zabezpieczonego sprzętu krótkofalarskiego - mężczyźni mieli w różnych odstępach czasu nadawać sygnał dźwiękowy, uruchamiający w pociągach hamulec bezpieczeństwa. 

Młodszy pochodzi ze Skierniewic a straszy to białostocczanin. Policja zatrzymała ich w domu w Białymstoku po godzinie 13:00. Zabezpieczyła też sprzęt krótkofalarski.

Zobacz również w TVP.Info: Zatrzymanie pociągów na Podlasiu

REKLAMA

W niedzielę w województwie podlaskim dwa razy doszło do wstrzymania ruchu pociągów po nielegalnym użyciu sygnału "radio-stop".

- Do pierwszej sytuacji doszło rano - powiedział Polskiemu Radiu Białystok rzecznik PKP PLK, Karol Jakubowski. Jak podkreślił, nie było żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi, sprawę wyjaśniają odpowiednie służby.

Posłuchaj

Na Podlasiu doszło do nieuprawnionego użycia sygnału -"radio-stop". Informację tę potwierdził Polskiemu Radiu Białystok rzecznik PKP PLK, Karol Jakubowski (źr. IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Rano zatrzymało się pięć pociągów, które po kilku minutach wyruszyły w trasę. Do podobnej sytuacji doszło około 12:00 na linii z Sokółki przez Białystok do Szepietowa. Tam po nielegalnym użyciu sygnału "radio-stop" zatrzymało się pięć pociągów pasażerskich. To kolejne takie przypadki na polskich torach. Do podobnych zdarzeń doszło też wczoraj i dzisiaj. Odebranie sygnału "radio-stop" skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Powoduje on automatyczne zatrzymanie składów w danym rejonie. 

Spółka PKP PLK zapewniła, że opóźnienia nie były duże, a sprawą zajmują się już służby, m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Straż Ochrony Kolei, policja oraz przewoźnicy.

Seria podobnych incydentów w ostatnich dniach

Również w sobotę około 18 w ten sam sposób zatrzymane zostały trzy pociągi osobowe w pobliżu Gdyni (woj. pomorskie).

REKLAMA

Tego samego dnia nieuprawniony sygnał radio-stop wyhamował pociąg towarowy jadący między Białogardem a Runowem Pomorskim w województwie zachodniopomorskim.

Zobacz również w PAP: Beata Szydło: finansowana przez niemieckie władze organizacja Konrad Adenauer Stiftung "partnerem" Campus Polska

W piątek wieczorem z powodu nadawania sygnałów radio-stop w województwie zachodniopomorskim doszło do opóźnienia blisko 20 pociągów, a przez dwie godziny - jak informowało PKP PLK w opublikowanym komunikacie - całkowicie wstrzymano ruch towarowy. Do incydentu doszło o godzinie 21.23 na linii 273 odcinek Daleszewo - Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno – Szczecin Główny. Sygnał radio-stop nadany przez nieuprawnioną osobę był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się w tym obszarze.

Od kilku dni w PKP PLK działa specjalny zespół składający się z zarządcy infrastruktury i przewoźników, który nadzoruje sprawne i bezpieczne kursowanie pociągów po sieci kolejowej.

REKLAMA

Zobacz również w TVP.Info: Lewicowy publicysta: Wyborcy głosując na PiS kierują się racjonalnymi pobudkami

***

Czytaj także:

IAR//PAP//in/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej