Meksyk: pierwszy taki pojedynek w historii. Dwie kobiety powalczą o urząd prezydenta kraju

Głównymi rywalkami w wyborach prezydenckich w Meksyku w 2024 roku mają być senator Xochitl Galvez, mianowana oficjalnie w niedzielę jako kandydatka opozycji, i popularna była prezydent Miasta Meksyk Claudia Sheinbaum. Wyborcze starcie dwóch kobiet w wyścigu do najwyższego urzędu w państwie byłoby pierwszym takim pojedynkiem w historii.

2023-09-04, 06:54

Meksyk: pierwszy taki pojedynek w historii. Dwie kobiety powalczą o urząd prezydenta kraju
W wyborach prezydenckich w Meksyku najbardziej prawdopodone jest starcie Xochitl Galvez (L) i Claudii Sheinbaum (P). Foto: PAP/EPA/David Guzman/ israel gutierrez/ Shutterstock

Sondaże dają Sheinbaum, reprezentującej rządzącą, lewicową partię Ruch Odrodzenia Narodowego (Morena), znacznie większe poparcie niż to, na które może liczyć jej partyjny kontrkandydat, były minister spraw zagranicznych Marcelo Ebrard, który podał się w czerwcu do dymisji, aby móc startować w wyborach.

Z kolei 60-letnia Xochitl Galvez, o rok młodsza od byłej prezydent stolicy, będzie reprezentowała w wyborach prezydenckich trójpartyjną koalicję opozycyjną wobec lewicowego ugrupowania obecnego prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora.

Protesty sprzyjają opozycji

Meksykańska opozycja, która w ostatnich latach traciła z roku na rok swe wpływy, była dotąd pozbawiona wyrazistego przywództwa. Jednak wysunięcie kandydatury Xochitl Galvez zmienia tę sytuację - stwierdza większość komentatorów niedzielnych dzienników meksykańskich.

Według opozycyjnych mediów meksykańskich o wzroście nastrojów nieprzychylnych obecnemu rządowi świadczy bardzo liczny udział społeczeństwa w niedawnych demonstracjach członków rodzin "osób zaginionych bez wieści" - ofiar meksykańskich karteli narkotykowych. Ich uczestnicy oskarżali rząd o bierność wobec tych zbrodni, których ofiarą padło ponad 100 tys. obywateli kraju.

REKLAMA

Rządząca partia, która doszła do władzy w 2018 roku kontroluje nadal 22 z 32 meksykańskich stanów.

"Pragnę Meksyku wolnego od strachu"

Senator Xochitl Galvez, pochodząca z ubogiej rodziny należącej do plemienia meksykańskich Indian Nahua z okolic Tepatepec (środkowy Meksyk), już jako kandydatka opozycji w przyszłorocznych wyborach prezydenckich nawiązała w niedzielę w publicznym wystąpieniu - po uzyskaniu nominacji swego ugrupowania - do losu Meksykanów "zaginionych bez wieści”.

Lokalne media komentują to jako zapowiedź bardziej energicznych działań rządu w tej sprawie, jeśli opozycja wygra wybory. - Pragnę Meksyku wolnego od strachu, który szerzą syndykaty zbrodni - oświadczyła kandydatka opozycji.

Rządząca Morena, która pozostaje faworytem przyszłorocznych wyborów prezydenckich, zapowiedziała ogłoszenie nazwiska swego kandydata w tym głosowaniu na dzień 6 września.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej