"Ceny ropy gwałtownie wzrosły". Rosja i Arabia Saudyjska tną wydobycie, cios dla Bidena

Po zapowiedzi obydwu państw ceny ropy gwałtownie wzrosły.

"Saudyjczycy sugerowali wcześniej taką decyzję, ale dzisiejszy ruch i tak zaskoczył wielu uczestników rynku" - skomentował analityk RBC Capital Markets.

Cios w politykę zagraniczną USA

Zmniejszenie wydobycia jest kolejnym ciosem dla prezydenta USA Joe Bidena, który stoi w obliczu kampanii wyborczej - podkreśliła agencja.

Stany Zjednoczone argumentowały, że świat potrzebuje niższych cen, aby wesprzeć wzrost gospodarczy i uniemożliwić prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi uzyskanie większych dochodów na finansowanie wojny na Ukrainie.

Kolejne cięcia wydobycia

Jednak Bidenowi nie udało się w ubiegłym roku przekonać Arabii Saudyjskiej, będącej de facto liderem OPEC (Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową) do zwiększenia produkcji. Zamiast tego producenci ogłosili zmniejszenie produkcji w październiku i dalsze niespodziewane cięcia w kwietniu.

Zobacz także w tvp info: 

Arabia Saudyjska przedłuży swoje dobrowolne cięcie wydobycia ropy naftowej o 1 mln baryłek dziennie, a Rosja zapowiedziała zmniejszenie eksportu o 300 tys. baryłek dziennie. Zmniejszenie produkcji pozwala Kremlowi pozyskać więcej środków, pomimo prób Unii Europejskiej zredukowania dochodów Moskwy poprzez ograniczenie cen rosyjskiej ropy. 

• Rekordowe zyski światowego sektora ropy i gazu. Widać to w wycenach spółek
• Potężne upały w Azji. Powodują wzrost importu węgla, gazu i paliw z Rosji

PAP/IAR/PR24/akg